Paweł Ochman, autor bloga Weganon, wywodzi polskie tradycje kuchni roślinnej, bo któż wtedy słyszał o wegetarianach czy weganach, z prapoczątków polskiej państwowości i oczywiście – ma rację. Im bliżej współczesności, tym ciekawsze smaki, rośliny sprowadzone przez Bonę Sforzę, no i większy rozdźwięk pomiędzy głodującym chłopstwem i sytymi panami. I PRL-owska dominacja kartofla i kiszonej kapusty. Od trzech dekad kuchnia regionalna jest odkrywana jak dawno zaginione skarby, zaś jej odmiana roślinna okazuje się mieć tyle obliczy, że z powodzeniem i smakiem zapełniła całą księgę przepisów.
Żeby było jeszcze ciekawiej, Ochman zmodyfikował niektóre dawne przepisy, by były bardziej fit i wege. I tak cukier rafinowany zastępuje trzcinowym, miód syropem buraczanym, a mleko – mlekiem sojowym zaś by dania miały mięsny smak proponuje dodawać do nich różnych odmian wędzonej papryki. Prawda, że już ślinka cieknie?
Podlasianie, ba, białostoczanie będą szczęśliwi, że w takim wydawnictwie znalazł się przepis na macedońską buzę podawaną przed wojną w knajpkach przy Rynku Kościuszki, są soczewiaki, czyli ziemniaczane pierogi z soczewicą i busłowe łapy – z reguły na specjalne okazje. Kuchnie z innych regionów są jeszcze bardziej wymyślne i, zdaje się, równie pyszne. Szneka z glancem z Wielkopolski, dziad kapuściany, pischinger albo ślepe ryby – i już się chce sprawdzać – co to i jak smakuje.
Fantastyczna podróż przez regiony i smaki do odtworzenia w domu, nie tylko w czasie pandemii – to propozycja, jaką upichcił nam Paweł Ochman. „ Roślinna kuchnia regionalna”? Polecam!
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?