Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paul Trynka – David Bowie. Starman. Człowiek, który spadł na ziemię

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Paul Trynka jest prawdopodobnie najbardziej kojarzony z magazynem „MOJO” – swoistą biblią muzyki rockandrollowej. Pisał również dla „Elle”, „The Independent”, „The Guardian”, „Blueprint” i wielu innych czasopism, a jego artykuły dotyczyły bardzo różnorodnej tematyki: od mody, przez muzykę, aż po podróże.Paul Trynka analizuje wpływ Davida Bowiego na świat popkultury. W niniejszej książce przytacza ponad trzysta niepublikowanych dotychczas rozmów z osobami mniej lub bardziej związanymi z piosenkarzem – szkolnymi kolegami, menedżerami, muzykami oraz jego bliskimi.
Paul Trynka jest prawdopodobnie najbardziej kojarzony z magazynem „MOJO” – swoistą biblią muzyki rockandrollowej. Pisał również dla „Elle”, „The Independent”, „The Guardian”, „Blueprint” i wielu innych czasopism, a jego artykuły dotyczyły bardzo różnorodnej tematyki: od mody, przez muzykę, aż po podróże.Paul Trynka analizuje wpływ Davida Bowiego na świat popkultury. W niniejszej książce przytacza ponad trzysta niepublikowanych dotychczas rozmów z osobami mniej lub bardziej związanymi z piosenkarzem – szkolnymi kolegami, menedżerami, muzykami oraz jego bliskimi. Wydawnictwo SQN
Historia, jaką przeszedł Dawid Bowie, to zarazem historia powojennych losów kapitalistycznych krajów Europy Zachodniej. Od podnoszenia się z ruin, po rozkwit, dominację i wreszcie schyłek wielkich imperiów. A wszystko przy wsparciu najnowszych technologii i mass mediów.

Tak zaczynałem swoją recenzję fantastycznej biografii jednej z największych osobowości rocka XX wieku w historii gatunku i po części… w historii świata.

Tu przeczytasz: David Bowie - biografia

David Bowie do ostatniego dnia życia kreował swój świat i potrafił wpłynąć na otoczenie, by przyjęło jego warunki. O nieuleczalnym raku wątroby dowiedział się w listopadzie 2014 roku. Zdążył stworzyć pożegnalną płytę „Blackstar” i musical „Lazarus”, czyli Łazarz. Zdążył. Kto obserwował chorych na raka, odchodzących często w męczarniach, czy cierpiących miesiącami, może tylko podziwiać siłę muzyka, który nadludzkim chyba wysiłkiem doprowadził swoje dzieło do końca.

„Blackstar” ukazała się 8 stycznia 2016 roku, dokładnie w 69 urodziny Bowiego. Wielu, zaaferowanych świętami, nie zdążyło jej nawet odsłuchać, kiedy świat obiegła wiadomość o śmierci muzyka zaledwie trzy dni później. Miliony fanów, dziennikarze i sam Paul Trynka, w ostatnim dziele Bowiego doszukują się i doszukiwać będą znaków i symboli mówiących o świadomości nieuchronnego. I podziwiać umiejętność przekucia owej wiedzy w rock na najwyższym poziomie. David Bowie nie odpuścił sobie do samego końca.

Kto przegapił, zlekceważył, lub ma prawo zwyczajnie nie znać losów Davida Bowie, a chce mieć wgląd w historię rocka, nie może przegapić nowego wydania książki „Starman. Człowiek, który spadł na ziemię”. Mieliśmy przywilej żyć w czasach, kiedy David Bowie tworzył, nawet jeśli to był tylko rock and roll….

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny