Kontrowersyjny list metropolity Sawy
Patryk Panasiuk jest prezesem Fundacji Hagia Marina. Poza tym jest doradcą Egzarchy Patriarchy Konstantynopola w Kijowie, teologiem, badaczem dyplomacji i ceremoniału Kościoła Prawosławnego, absolwentem Narodowego Uniwersytetu w Atenach oraz Uniwersytetu Warszawskiego. W ostatnim czasie Patryk Panasiuk głośno krytykował metropolitę Sawę za list, który skierował do patriarchy moskiewskiego Cyryla. Zawarte w nim sformułowania oburzyły opinie publiczną oraz wywołały powszechne oburzenie. Metropolita Sawa w liście gratulował Cyrylowi "duchowego odrodzenia Cerkwi rosyjskiej, która dziś jest przykładem dla innych". Zwierzchnik polskiego kościoła prawosławnego wystosował natychmiast przeprosiny za swój list.
Zobacz też:Presja opinii publicznej zmusiła metropolitę Sawę do przeprosin za list wysłany do patriarchy Cyryla
Słowa, które zostały skierowane do Cyryla mocno krytykował Patryk Panasiuk. W wywiadzie dla naszej gazety wskazał, że przez działanie arcybiskupa Sawy polskie prawosławie stało się obiektem negatywnego zainteresowania. Podkreślał, że list wywołał zgorszenie, a prawosławnym po raz kolejny przypięto łatkę „ruskich”.
Patryk Panasiuk pozbawiony święceń lektorskich
Prezes Fundacji Hagia Marina 14 lutego został pozbawiony święceń lektorskich. W sobotę 18 lutego odebrał decyzję z rąk arcybiskupa Jakuba Kostiuczuka. Patryk Panasiuk został suspendowany na podstawie 55 i 56 Kanonów Apostolskich. Brzmią one następująco: „ Jeśli któryś z duchownych będzie złorzeczył biskupowi: niech będzie usunięty ze stanu duchownego, gdyż przełożonemu ludu Twego nie będziesz złorzeczył” oraz „Jeśli któryś ze służby cerkiewnej złorzeczy kapłanowi lub diakonowi: niech będzie odłączony od Kościoła.”
Decyzja arcybiskupa została mi przez niego przekazana osobiście, z zachowaniem przewidzianego protokołu. Absolutnie nie mam o to żalu do arcybiskupa, gdyż wiem z różnych źródeł, że były na niego wywierane rożne naciski, głównie z Metropolii. Byłem jednym z najmłodszych lektorów w historii polskiej Cerkwi, wyświęconym bez ukończonego seminarium – przekazał Patryk Panasiuk.
Święcenia lektorskie otrzymał 15 czerwca 2008 roku od obecnego arcybiskupa Jakuba, który go suspendował. Nałożona suspensa oznacza to, że Patryk Panasiuk stracił prawo noszenia sutanny podczas nabożeństw i wydarzeń o charakterze religijnym. W Cerkwi prawosławnej lektorzy są traktowani jak klerycy, a takich święceń zwyczajowo udziela na II roku nauki w seminarium duchownym. Lektorzy często niosą posługę pomocniczą przy biskupach czy opiekują się oprawą muzyczną i tekstową nabożeństw.
Patryk Panasiuk wskazuje, że decyzję arcybiskupa przyjął z pokorą i zrozumieniem.
Byłem świadomy konsekwencji cerkiewnych, jakie mi grożą za walkę z Ruskim Mirem. Jednak jako osoba publiczna czułem się także zobowiązany, by tę decyzję upublicznić – podkreśla suspendowany. - Chcę, że nie dam się ani uciszyć, ani zastraszyć. Znajdujemy się teraz w historycznym momencie naszej społeczności. Od naszej postawy zależy czy utkniemy w Ruskim Mirze, czy jednak pozostaniemy w kontakcie ze źródłem polskiego i rusińskiego prawosławia - dodał.
Kancelaria Arcybiskupa Białostocko – Gdańskiego nie komentuje sprawy nałożenia suspensy.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?