Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Partia Razem pyta o komunikację miejską i krytykuje działania prezydenta Białegostoku. "Parasolkami odwraca uwagę od problemów"

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Działacze partii Razem krytykują działania władz Białegostoku
Działacze partii Razem krytykują działania władz Białegostoku Olga Goździewska-Marszałek
Działacze partii Razem podczas sobotniej konferencji (17 lipca) zarzucili prezydentowi Białegostoku, że nie dba o rozwój komunikacji miejskiej. Wypomnieli mu również decyzję o wykupieniu budynku WSAP z prywatnych rąk za 18 mln złotych i instalację parasolek za 150 tys. zł. Jednocześnie przypomnieli, że na prośby mieszkańców o przywrócenie przedpandemicznych połączeń i autobusów nocnych włodarz odpowiadał, że nie ma na to pieniędzy.

Zdaniem działaczy partii Razem autobusy kursują zbyt rzadko i nadal brakuje nocnych połączeń. Uważają również, że białostocka władza traktuje temat komunikacji miejskiej po macoszemu i doprowadza do sytuacji, w której większość mieszkańców wybiera samochód zamiast źle zorganizowanego publicznego transportu.

- Na ten moment widzimy, że magistrat traktuje autobusy jako zbyteczny koszt, który można zrzucić na mieszkańców. Białostoczanie mają obecnie dwie możliwości, kupić samochód lub jeździć coraz gorszą komunikacją miejską kupując coraz droższe bilety. Władze specjalnie tworzą sytuację, w której mieszkańcy rezygnują z komunikacji, aby uzasadniać zrzucenie odpowiedzialności za jej organizowanie ze swoich barków. Miasto oszczędza, białostoczanie wydają więcej - tłumaczy Jakub Popławski, działacz partii Razem.

Zobacz też:Sklep socjalny w Białymstoku? Chce tego Lewica Razem Podlaskie. Jest petycja w tej sprawie

Politycy są zaniepokojeni, że wciąż nie została przywrócona siatka połączeń komunikacji miejskiej sprzed pandemii. Ich zdaniem to bardzo utrudnia życie mieszkańców miasta, którzy autobusami dojeżdżają np. do pracy w niestandardowych godzinach. Krytykują prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego, który w ich ocenie nie dba o rozwój transportu publicznego w mieście.

- Sytuacja epidemiczna w kraju zmieniła się. Zastanawiamy się z jakich powodów prezydent Truskolaski, wiceprezydent Nikitorowicz oraz dyrektor Prokop nie chcą zwrócić mieszkańcom rozkładu jazdy sprzed pandemii - mówi Justyna Rembiszewska. - Życie w mieście wróciło w ostatnich tygodniach do normy sprzed pandemii. Urząd miejski zorganizował koncerty i wydarzenia sportowe. Mamy wrażenie, że miasto umyślnie do tych zmian nie chce dostosować komunikacji miejskiej. Jak inaczej można określić sytuację, w której organizowany jest weekendowy koncert z okazji święta miasta, z którego przed pandemią można było wrócić nocnym autobusem, a obecnie wyłącznie drogą taksówką w taryfie nocnej. Wiele osób miała kłopot z powrotem do domu - podkreśliła działaczka Razem.

Politycy wytykają władzom miasta rozrzutność w inwestowaniu. Za zbędny wydatek uznali parasolki powieszone nad ul. Kilińskiego. Ich zdaniem można było te pieniądze przeznaczyć na inne cele, szczególnie, że nie jest to instalacja na stałe.

- Wątpliwe są priorytety władz miejskich w wydawaniu pieniędzy. Prezydent bez wcześniejszej zapowiedzi wykupuje budynki WSAP z prywatnych rąk za 18 mln złotych. Organizuje rozrzutną instalację parasolek za 150 tys. zł. Jednocześnie na prośby mieszkańców o przywrócenie połączeń (zawieszonych na czas pandemii, przyp. red.) odpowiada, że nie ma na to pieniędzy. Prezydent organizuje lotnisko z trzema połączeniami do Niemiec i Polski, które będzie kosztować w najbliższych latach kilkaset milionów złotych i 15 tys. drzew, a nie jest w stanie zorganizować komunikacji miejskiej w trzystutysięcznym mieście. Chcemy uzyskać konkretną informację o tym, jaki plan na rozwój komunikacji miejskiej ma Prezydent Truskolaski – krytykował Popławski podczas sobotniej konferencji.

Zaś posłanka Magdalena Biejat zapowiedziała poselską interwencję w sprawie problemu wygaszania transportu publicznego w mieście.

- Obecna polityka miejska władz Białegostoku pokazuje, że Prezydent Truskolaski woli budować pomniki władzy zamiast rozwijać usługi publiczne w celu poprawy jakości życia mieszkańców. Komunikacja miejska powinna być jednym z priorytetów władz, ponieważ korzystają z niej wszystkie grupy społeczne, zarówno osoby pracujące, młodzież, studenci, matki jak i seniorzy - skwitowała.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny