Jest takie słynne już powiedzenie: Zima znów zaskoczyła drogowców - śmieje się Dariusz Grzegorczyk, który wczoraj parkował w strefie płatnego parkowania. - Sprawdza się ono co roku. Tej zimy też.
Kierowcy, którzy parkują w centrum miasta, muszą płacić za każde pół godziny postoju. Już się do tego przyzwyczaili. Niektórzy jednak nie rozumieją, dlaczego muszą płacić za nieprzygotowane do parkowania miejsca.
- Spadł pierwszy porządny śnieg tej zimy, a my nie dość, że mamy prawie nieprzejezdne miasto i stoimy w kilometrowych korkach, to nawet zaparkować nie można, bo gruba warstwa śniegu uniemożliwia wjechanie na miejsca parkingowe. A płacić trzeba.
Pan Bartosz próbował interweniować w tej sprawie. - Ale w słuchawce usłyszałem, że płacić muszę, bo pogoda nie zwalnia mnie z opłat. Zgadzam się, ale pogoda nie zwalnia też osób odpowiedzialnych za odśnieżanie parkingów Z tego, by były one przygotowane do użytkowania.
- Parkingi w centrum miasta może i są odśnieżane - mówi kolejny kierowca, pan Janusz. - Ale zwały śniegu pozostawione między miejscami parkingowymi zajmują zbyt dużo miejsca. Moim zdaniem, powinien on być wywieziony.
Według miejskich urzędników, wszystko jest zgodne z przepisami.
- Miejsca na chodniku wyznaczone do płatnego postoju odśnieżane są przez ciągniki z pługami w nocy, kiedy jest mniej pojazdów, lub w ciągu dnia łopatami, ręcznie - zapewnia Dariusz Korolczuk z biura komunikacji społecznej urzędu miejskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?