Ponad tydzień temu zauważyliśmy zapadające się płyty na Rynku Kościuszki w pobliżu restauracji Astoria. O zniszczeniach w najbardziej reprezentacyjnym miejscu naszego miasta magistrat wiedział już wcześniej. Powstały po usunięciu miejskiej choinki. Z początku urzędnicy twierdzili, że nic nie da się z tym zrobić.
- Wszystkie naprawy wykonawca przeprowadzi w kwietniu, ponieważ teraz nie ma na to warunków - wyjaśniała Bożena Zawadzka, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich.
Ale jeszcze tego samego dnia na placu pojawiło się ogrodzenie. Już następnego zostało ofoliowane parawanem, za którym pracownicy wynajęci przez urząd miejski demontowali płyty. Mimo mrozu w ciągu jednego dnia udało się ułożyć chodnik na równi. Jednak urzędnicy twierdzili, że to prowizoryczne rozwiązanie problemu i z remontem będzie trzeba poczekać na nadejście wiosny.
Tymczasem parawan otaczający miejsce niedawnej naprawy nadal stoi. Mieszkańcy coraz częściej zaglądają za niego i pytają czy będzie stać tak do wiosny.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?