Skargę na parafię złożył jeden z przedsiębiorców pogrzebowych z Czarnej Białostockiej . Oprócz organizacji pogrzebu miał też wykopać grób, a później wymurować nagrobek. Ale administrator nie wpuścił go na teren cmentarza. Przedsiębiorca stracił zlecenie.
W czasie pogrzebu nie wiadomo było, kto ma zasypać grób. Właściciel zakładu pogrzebowego uważa, że od tego incydentu utracił on wiarygodność i zaufanie potencjalnych zleceniodawców. I nie mógł czerpać korzyści ze swojej działalności.
W opinii UOKiK, parafia, przyznając wyłączne prawo na wykonywanie usług kopania grobu przeciwdziała ukształtowaniu się warunków niezbędnych do powstania i rozwoju konkurencji na rynku usług pogrzebowych w Czarnej Białostockiej . Taka praktyka uniemożliwia wszystkim potencjalnym przedsiębiorcom - konkurentom administratora cmentarza - wykonywanie usługi kopania grobów. Ponadto utrudnia przedsiębiorcom pogrzebowym pozyskiwanie zleceń.
Nie ulega też wątpliwości, że zarówno przedsiębiorcy pogrzebowi powinni mieć swobodny dostęp do świadczenia usługi pochówku, jak i rodziny osób zmarłych powinny mieć swobodę w wyborze firmy, której zlecą wykonanie pochówku.
Prezes Urzędu uznała, że przedsiębiorca nadużył pozycji dominującej i nałożyła na niego karę w wysokości 5241 zł.
Decyzja nie jest prawomocna. Przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?