Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Właścicielka sklepu w Nowinach stała się gwiazdą internetu [WIDEO]

Paulina BARAN [email protected]
Pani Basia, właścicielka sklepu w podkieleckich Nowinach, jest załamana po tym, w jaki sposób zmanipulowane nagranie przedstawiło ją w internecie.
Pani Basia, właścicielka sklepu w podkieleckich Nowinach, jest załamana po tym, w jaki sposób zmanipulowane nagranie przedstawiło ją w internecie. Dawid Łukasik
Właścicielka sklepu w podkieleckich Nowinach nieświadomie stała się negatywną gwiazdą internetu. Nagranie z nią w roli głównej wylądowało na satyrycznym portalu Wiocha.pl, pokazującym absurdalne sceny z życia.

Właścicielka sklepu w Nowinach została nagrana w momencie "emocjonalnego uniesienia". Nagranie pełne niecenzuralnych słów obejrzały tysiące internatów. Nam udało się do niej dotrzeć. Okazuje się, że jej wersja wydarzeń jest zgoła inna niż ta pokazana na filmiku.

ZOBACZ FILM NA WIOCHA.PL

Pani Basia opowiedziała nam, że została celowo sprowokowana. Dwaj klienci mieli nagrać jej agresywne zachowanie, nie pokazując jednak całej sytuacji. Nagranie przedstawia scenę, kiedy rozzłoszczona kobieta próbuje wyprosić ze swojego sklepu klientów, którzy rozłożyli przy stoliku laptop i przez dłuższy czas z niego korzystali.

- Mężczyźni rozsiedli się w moim sklepie i przez dwie godziny pisali maila - opowiada kobieta. Wyjaśnia, że początkowo grzecznie prosiła ich żeby wyszli, ponieważ musiała jechać do hurtowni po towar.

- Bardzo mi się śpieszyło, a oni nie chcieli wyjść. Mężczyźni zachowywali się arogancko, a w pewnym momencie bałam się nawet, że po prostu czekają na dogodny moment, żeby mnie okraść. Mąż przyszedł i widząc, że nie mogę sobie poradzić powiedział, że zadzwoni po ochronę. Jakbym się nie uniosła to na pewno mężczyźni dobrowolnie by nie wyszli - opowiada kobieta. Wyjaśnia, że film przedstawia tylko momenty, kiedy po dwóch godzinach próśb puściły jej nerwy.

Pani Basia nie ukrywa, że od kiedy filmik ukazał się w internecie jest zupełnie załamana. Mówi, że jego autorzy sprytnie go zmontowali, przez co oni prezentowali się jako kulturalni, grzeczni ludzie, a ona wyszła na opryskliwą i arogancką kobietę.

- Pracuje tu już 30 lat i do tej pory nie miałam z nikim zatargów. Mam stałych klientów i nigdy nie mieli mi nic do zarzucenia. Dodała, że nigdy więcej nie widziała mężczyzn, którzy ją nagrali, choć teraz śnią się jej po nocach. - Bardzo żałuję, że dałam się sprowokować, ale najbardziej przerażające w tym wszystkim jest to, że można ujawnić kogoś twarz w internecie i bez żadnych konsekwencji oczernić go na oczach świata. Przecież nawet przestępcy mają swoje prawa i zasłania się im oczy - mówiła Pani Basia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie