Trzeba zacząć od tego, że Białystok w 2002 roku w niczym nie przypominał naszego miasta w roku 2022. I nie chodzi tu nawet o inwestycje, które wtedy jeszcze nie powstały, lecz o światopoglądowy klimat, w którym tkwiła wtedy stolica Podlasia. Warto wspomnieć, że internet dopiero raczkował i nie każdy miał do niego dostęp, a o Netflixie słyszeli co najwyżej jego założyciele.
Zobacz zdjęcia z palenia gumy w Białymstoku w naszej unikalnej galerii!
Jazda na desce, albo łyżworolkach zakazana, palenie gumy zakazane, picie piwa w parku zakazane, sprzedaż alkoholu po 22 zakazana, czasopisma erotyczne w kioskach zakazane. To miasto wojewódzkie czy klasztor? - narzekał nasz Czytelnik.
Palenie gumy w Białymstoku zaczęło się na Krywlanach
Właśnie w takim klimacie dział się fenomen wspominany dzisiaj jako palenie gumy. Wszystko zaczęło się na Krywlanach. Na asfaltowym placu od strony ulicy Mickiewicza, w miejscu, gdzie zaczynała się giełda samochodowa, wieczorami zaczęli zjeżdżać się miłośnicy motoryzacji. Kręcili bączki, czy jak kto woli palili gumę. Dla lepszego efektu wylewali na asfalt zużyty olej silnikowy. Opony dostawały wtedy lepszego poślizgu, a i dymu było więcej.
Z czasem uczestników i widzów było coraz więcej. Co niedzielę na Krywlany przyjeżdżało setki osób z niemal całego województwa. Aż w końcu zaczęli przeszkadzać firmie, która dzierżawiła teren giełdy. Jej przedstawiciele poprosili o pomoc policję. Ta zamknęła giełdę, a kolumna samochodów ruszyła do centrum Białegostoku. Palenie gumy przeniosło się na Lipową. Było to w ostatni weekend lipca 2002 roku.
Tu oglądasz: Palenie gumy w Białymstoku. Blokada ulicy Lipowej
Palenie gumy na Lipowej i interwencja policji
Ruch na Lipowej został sparaliżowany. Policja zrobiła objazd. Przez ponad godzinę w centrum Białegostoku trwała wielka balanga i samowola. Tłum wypełniał ulicę od Astorii do hotelu Cristal.
Nagle ludzie zaczęli uciekać. Na Lipową wbiegł odział szturmowy prewencji w kaskach, z tarczami i pałkami. Przez chwilę panowała panika. W stronę policjantów leci kilka kamieni. 80 policjantów ustawia się po wzdłuż Lipowej, po obu stronach. Nie muszą interweniować. Z tłumu pada parę ostrych zdań, ale ludzie zaczynają się powoli rozchodzić. Samochody się rozjeżdżają.
Zmierzch palenia gumy w Białymstoku
Do palenia gumy na Lipowej doszło także tydzień później. Młodzi ludzie zbierali się także przed Auchan, na obwodówce, czy przed Politechniką Białostocką. Pod koniec miesiąca znalazł się organizator, który postanowił zalegalizować kręcenie bączków na Krywlanach, jednak po kilku tygodniach zrezygnował. Potem palenie gumy znowu odbywało się spontanicznie, ale już nigdy nie zdobyło tak ogromnej popularności.
Przeczytaj cały reportaż z 2002 roku o paleniu gumy w Białymstoku!
Tu oglądasz: Palenie gumy pod Mechaniakiem w Białymstoku. Tak maturzyści świętowali zakończenie roku szkolnego
Tu oglądasz: Bialystok - Palenie Gumy - Drift Obwodnica Blokada 2002 - nielegalne zloty samochodowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Nowa żona Ronaldo: czwarta i młodsza od niego o 14 lat. Takie było ich wesele [WIDEO]
- Nowy "Znachor" to najlepsza ekranizacja w historii? Tym się różni od starego klasyka
- Trzyosobowa rodzina zginęła w wypadku na A1. Wiadomo, z jaką prędkością pędziło auto
- Piknik w towarzystwie... niedźwiedzia. To nagranie robi furorę w sieci