Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałac Branickich. Wystarczy tylko na schody i balustradę [ZDJĘCIA]

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Balustrada ma już swoje lata. Z pewnością trzeba ją zakonserwować - mówi Ludmiła Mazurkiewicz. To absolwentka naszej uczelni medycznej. Zna Pałac Branickich od podszewki.
Balustrada ma już swoje lata. Z pewnością trzeba ją zakonserwować - mówi Ludmiła Mazurkiewicz. To absolwentka naszej uczelni medycznej. Zna Pałac Branickich od podszewki. Wojciech Wojtkielewicz
UMB chciał 275 tys. zł na konserwację rzeźb przy Pałacu Branickich. Dostanie tylko 45 tys. zł. Władze przedstawiły właśnie propozycje dotacji na zabytki. Muszą je jeszcze zatwierdzić radni

Dofinansowanie, które dostaliśmy jest raczej symboliczne - przyznaje kanclerz Uniwersytetu Medycznego Jerzy Tokajuk.

Władze miasta przedstawiły właśnie propozycji dotacji na zabytki. Uczelnia medyczna chciała 275 tys. zł na konserwację czterech par rzeźb wieńczących Pałac Branickich od strony ogrodu. To odtworzone w latach 50. ubiegłego wieku: Alegoria Męstwa, Nimfy, Najady i Alegoria Zwycięstwa.

Urzędnicy miejscy stwierdzili jednak, że ten wniosek nie spełnił wymogów formalnych. Chcą dać tylko 45 tys. zł, m.in. na konserwację metalowej balustrady i remont schodów od strony kościoła farnego. A na tę inwestycję uczelnia zabiegała o przeszło 92 tys. zł.

Dotacja, jaką ma dostać Uniwersytet Medyczny jest o ponad połowę niższa niż ta w zeszłym roku, kiedy to miasto wyłożyło ponad 103 tys. zł na wyremontowanie attyki w elewacji od strony ogrodu.

Czy w przyszłym roku uczelnia, która zajmuje Pałac Branickich będzie się starała o dotację? - Na razie trudno powiedzieć - mówi Jerzy Tokajuk.

Mniejsze pieniądze na przywracanie świetności Pałacu smucą absolwentkę naszej uczelni medycznej Ludmiłę Mazurkiewicz. Spotkaliśmy ją spacerującą wokół Pałacu. - Lubię tu przychodzić. Choć uczelnię skończyłam w latach 70., nadal czuję z nią związek. Dlatego dobrze by było, gdyby Pałac był regularnie odnawiany, tak jak to było w ostatnich latach - twierdziła.

Czytaj też:Zabytek nie musi być kulą u nogi inwestora. Może też dawać zysk

Miasto proponuje jeszcze dziewięć innych dotacji. 100 tys. zł ma na przykład dostać wspólnota mieszkaniowa przy ul. Waryńskiego 4. Pieniądze pójdą na remont dachu kamienicy pamiętającej końcówkę XIX wieku. - Nasz największy problem to deszczówka, która niszczy więźby i gzymsy - mówił nam w lutym Wojciech Ufnal ze wspólnoty.

Dzięki dotacjom ma być też wyremontowana stara fara, czyli biały kościółek przy katedrze. Parafia chce odnowić elewację, wymienić dach oraz wyremontować parkan. Natomiast proboszcz kościoła św. Rocha zamierza przeprowadzić renowację ścian i podłóg zakrystii oraz remont dachu plebanii.

Najwyższą dotację - 236 tys. zł ma otrzymać właścicielka wzniesionej w latach 1900-10, kamienicy przy Lipowej 28. Pieniądze mają posłużyć na remont dwóch elewacji: południowo-wschodniej i południowo-zachodniej.

Ciekawą inwestycją będzie też remont dachu i elewacji budynku dawnego sztabu koszar 61. Kazańskiego Pułku Piechoty przy ul. Traugutta 3.

- Wszelkie prace przy renowacji zabytków to bardzo kosztowne inwestycje. Dzięki tym dotacjom możemy pomóc właścicielom zabytkowych obiektów w ich właściwym utrzymaniu - mówi zastępca wiceprezydent Rafał Rudnicki.

Na sesji 27 marca zamierza prosić radnych o zgodę na przyznanie dotacji. Nie powinno być z tym problemów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny