Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałac Branickich w warszawskich Łazienkach. Głosuj na naszą makietę

Redakcja
Julianna Jarczewska , Monika Serokin i Julita Żochowska.
Julianna Jarczewska , Monika Serokin i Julita Żochowska.
Kilkaset pudełek po zapałkach, trochę tartej bułki i papieru ściernego, prawie miesiąc pracy i sporo kreatywności. Z tego białostockie uczennice stworzyły makietę Pałacu Branickich. Mają szansę na nagrodę publiczności ogólnopolskiego konkursu. Głosować może każdy.

- Pałac Branickich to największa dumna Białegostoku, trudno o bardziej rozpoznawalną wizytówkę naszego regionu - uważa Julianna Jarczewska, trzecioklasistka z Publicznego Gimnazjum Sportowego nr 19 w Białymstoku.

- To takie miejsce na mapie miasta, które odwiedzane jest jako pierwsze przez turystów i robi wrażenie nie tylko na przyjezdnych - dodaje jej koleżanka Julita Żochowska.

Nie ulega wątpliwości, że białostoccy gimnazjaliści są wyjątkowo dumni z okazałej rezydencji Branickich. Dlatego postanowili zaprezentować ją w ogólnopolskim konkursie "Dumni z dziedzictwa", który organizowało Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie i firma Enea SA. Prawie 1000 uczniów klas gimnazjalnych z całej Polski próbowało odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego powinniśmy być dumni z dziedzictwa narodowego?. Odpowiedzi należało udzielić w dowolnej formie plastycznej.

Na konkurs zgłoszono 95 różnych prac z 60 miejscowości z całego kraju. Wśród nich była okazała makieta Pałacu Branickich, którą wspólnie stworzyli uczniowie klas drugich i trzecich białostockiego gimnazjum sportowego.

- Jej wymiary to około 140 na 110 cm, wysoka jest na około 70 cm. Pracowaliśmy nad nią prawie miesiąc, ale dużo wcześniej trzeba było zebrać wszystkie materiały, a to nie było takie proste - mówi Julita Żochowska.

Uczniowie zorganizowali akcję zbierania małych kartonów. Niektórzy przynosili je workami, przywozili samochodami. Udało się. Do zbudowania makiety zużyli ponad 400 małych pudełek po zapałkach i niezliczone ilości tektury. Największy udział w tym projekcie miały trzecioklasistki Julianna i Julita.

- Szkielet zrobiliśmy na podstawie zdjęcia rzutu całego budynku, następnie odrysowywaliśmy kolejne fragmenty pałacu. Tak powstawały poszczególne komnaty, kolejne pomieszczenia, klatka schodowa, wieże, baszty - mówi Julianna Jarczewksa.

Makieta wiernie oddaje rzeczywisty wygląd jednego z najcenniejszych zabytków naszego regionu. Ściany pałacu pomalowano na kolor żółty, dachy - na zielony. Nie brakuje także detali, takich jak płaskorzeźby i zewnętrzne ozdoby ścienne. W rzeczywistości żwirowe alejki wokół pałacu na makiecie usypano z bułki tartej, a kamienie na dziedzińcu powstały z papieru ściernego. Są także zielone trawniki. Praca robi wrażenie nie tylko ze względu na swoje wymiary, ale także pod względem precyzji wykonania.

Obecnie makieta jest warszawskich Łazienkach, mimo że nie dostała się do ścisłego finału konkursu, wciąż ma szansę na nagrodę publiczności - 42 calowy telewizor plazmowy dla szkoły.

- Nasi uczniowie już odnieśli duży sukces: dostali się do ciekawego ogólnopolskiego konkursu - mówi Monika Serokin, nauczycielka historii, która nadzorowała prace nad makietą. - Oprócz wygranej liczy się także samo doświadczenie udziału w konkursie, poszerzenia swoich horyzontów, skrupulatności i punktualności.

Zdjęcia wszystkich prac zostały zamieszczone na profilu na Facebooku Dumni z dziedzictwa. W galerii Prace uczestników konkursu "Dumni z dziedzictwa" znajduje się 76 fotografii. Wśród nich jest makieta białostockich uczennic. Użytkownicy portalu mogą na nią głosować klikając pod zdjęciem w "Lubię to!" Pałac Branickich ma już prawie 300 głosów, co daje miejsce w pierwszej dziesiątce. Głosowanie trwa do końca maja.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny