Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałac Branickich. Unikalne kanały zostaną zasypane

Aneta Boruch
Odkrycie koło Galerii Arsenał zostanie zasypane
Odkrycie koło Galerii Arsenał zostanie zasypane Wojciech Oksztol
Wbrew wcześniejszym planom jedne z pierwszych w Europie kanałów sanitarnych w prywatnym budynku, czyli przy Pałacu Branickich nie będą wyeksponowane pod szklanym przykryciem.

Konserwator zabytków tłumaczy to złą lokalizacją, wysokimi kosztami i trudnościami technicznymi. Zamiast tego ustawiona zostanie gablota-terminal, pokazująca znalezisko w wersji elektronicznej.

- Wycofaliśmy się z tego pomysłu po konsultacjach z udziałem projektantów i konserwatora zabytków - mówi Andrzej Ostrowski, szef Zarządu Mienia Komunalnego, który prowadzi inwestycje w tym miejscu. - Omawiano różne warianty i uznano, że multimedia to najlepsze rozwiązanie.

Na interesujące znalezisko natrafiono w ubiegłym roku, gdy ruszył remont dziedzińca obok Galerii Arsenał. Po zbadaniu okazało się, że to pozostałości po drewnianych rurach z końca XVIII wieku doprowadzających wodę i odprowadzających ścieki z Pałacu Branickich. Niewiele takich było w ówczesnej Europie.

Konserwator zabytków zapowiedział, że zostaną wyeksponowane. Miały być przykryte szkłem. Podobną technikę zastosowano w znajdujących się w pałacowym ogrodzeniu niewielkich budynkach tzw. studniach.

Okazuje się, że nic z tego nie będzie. Zarówno służby konserwatorskie, jak i ZMK wycofali się z tego pomysłu.

- Przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa - tłumaczy Andrzej Ostrowski. - Znalezisko znajduje się praktycznie na samym wjeździe na dziedziniec. Są obawy, że gdy przejedzie tędy jakiś pojazd, to przeszklenia zostaną uszkodzone.

Poszło też o pieniądze.

- To kosztowne przedsięwzięcie nie tylko w budowie, ale i w utrzymaniu - tłumaczy Jerzy Maciejczuk, archeolog z urzędu wojewódzkiego konserwatora zabytków. - Koszty konserwacji bieżącej, otwierania, wietrzenia, monitorowania wilgoci byłyby wielokrotnie wyższe niż samo wykonanie. Poza tym powierzchnia do oszklenia jest dość duża i problemem byłoby utrzymanie tego miejsca w stanie umożliwiającym prezentację.

Dlatego zamiast oglądać cenne znaleziska na żywo, będziemy musieli popatrzeć na gablotę-terminal, pokazującą odkrywki w formie elektronicznej prezentacji multimedialnej.

To kolejny raz, gdy interesujące znaleziska w Białymstoku zostają przykryte. Gdy w 2007 roku, podczas przebudowy Rynku Kościuszki odkryto fragmenty wagi miejskiej, powstał pomysł, żeby zamiast chodnika położyć tu szkło i podświetlić fragmenty muru.

Mieszkańcom bardzo się spodobał. Jednak koncepcja upadła. M.in. także z powodu kosztów oraz bezpieczeństwa. Stanęła tylko tablica informująca o tym, że za czasów hetmana Branickiego stał tu budynek wagi miejskiej. Ułożono też kolorowe płyty obrysowujące jego kształt. Dziś mało kto zwraca na to uwagę.

Wygląda na to, że przed Arsenałem też tak będzie. Cenne znalezisko do końca maja zostanie przykryte kostka brukową.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny