Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałac Branickich: Tajemniczy kanał i podziemia mają być otwarte dla zwiedzających.

Fot. Wojciech Oksztol
Zasypane wejście do tajemniczego kanału znajduje się w parku im. księcia J. Poniatowskiego, tuż przy ulicy Mickiewicza
Zasypane wejście do tajemniczego kanału znajduje się w parku im. księcia J. Poniatowskiego, tuż przy ulicy Mickiewicza Fot. Wojciech Oksztol
Do tej pory jest niezbadany, mało kto wiedział, że istnieje. Kanał biegnie pod dziedzińcem Pałacu Branickich i wychodzi w parku obok Teatru Dramatycznego. Zwiedzający wchodziliby do niego z pałacowych podziemi, które też mają zostać otwarte.

Udrożniony kanał byłby wielką atrakcją turystyczną - uważa profesor Lech Chyczewski, rzecznik Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. - Jeżeli urząd miejski zrealizowałby ten projekt, to powstałby naprawdę interesujący szlak.

Chodzi o kanał, który wychodzi po drugiej stronie ulicy Mickiewicza, w parku im. księcia Poniatowskiego. Dowiedzieliśmy się, że magistrat prowadzi rozmowy na temat jego udostępnienia. - Nie wiemy jeszcze dokładnie, co kryje się pod ziemią. Prawdopodobnie są tam jakieś przejścia podziemne - mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.

- Jest to taki jeszcze nie do końca zbadany element kanału sanitarnego. Biegnie pod dziedzińcem honorowym - tłumaczy Jerzy Tokajuk, zastępca kanclerza do spraw technicznych Uniwersytetu Medycznego. Uczelnia jest właścicielem pałacu. Tłumaczy, że będą tam robione badania archeologiczno-konstrukcyjne. Wtedy będzie wiadomo, w jakim stanie jest kanał.

Pomysł podoba się białostockim historykom. - Byłby to symbol. Kiedyś rzeka Biała przechodziła w duży staw. Zajmował on teren dzisiejszego parku przed teatrem. Po drugiej stronie pałacu też znajdowały się stawy. I to wszystko było połączone kanałami - mówi profesor Adam Dobroński.

- Podobne trasy są np. w Rzeszowie - przypomina Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. - Marzy mi się, by z kanału wychodzić dalej, w okolicach projektowanych bulwarów nad Białą.

Dodaje, że jest mnóstwo legend dotyczących tuneli Pałacu Branickich. Podziemne połączenie miało być nawet z letnią rezydencją w Choroszczy.

Częścią podziemnej trasy turystycznej byłyby też piwnice w Pałacu Branickich. Znajdują się one pod budynkiem głównym oraz skrzydłami. Teraz dostępna jest jedynie niewielka część podziemi, w której mieści się restauracja. Jest kolebkowa z cegły murowanej. - W piwnicach chcielibyśmy pokazać konstrukcję sklepienia - wyjaśnia Jerzy Tokajuk. Oprócz tego można byłoby tam zobaczyć wystawy związane z uczelnią, historią medycyny czy też przeszłością pałacu.

Swoje zbiory mogłaby tam pokazywać też sąsiadująca Galeria Arsenał.

Pałac Branickich z podziemiami i kanałem byłyby częścią szlaku turystycznego, który ciągnąłby się przez całą ulicę Lipową aż do kościoła św. Rocha. - Trwają wstępne prace nad tym projektem. Obejmowałby on również przebudowę ulicy Lipowej - tłumaczy prezydent Truskolaski. - Potrzebujemy przynajmniej roku na przygotowanie takiego projektu, a potem dwóch lat na realizację.

Potrzebne są też pieniądze. Prezydent szacuje, że przedsięwzięcie kosztowałoby grubo ponad 20 milionów złotych. Liczy, że dostanie dofinansowanie z Unii Europejskiej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny