Pałac Branickich. Most do przebudowy. Ale najpierw będzie ekspertyza

Chodzi o most na zapleczu Pałacu Branickich, przy wejściu od strony Plant. W XVIII wieku miał trzy arkady, teraz ma cztery. Był też nieco szerszy niż dzisiaj. A poręcze oczywiście nie były metalowe. Miasto chce przywrócić jego pierwotny wygląd, m.in. poszerzyć o około 60 cm z każdej strony. Właśnie ogłoszono przetarg na przeprowadzenie fachowej ekspertyzy.

- Dzięki niej będzie wiadomo czy most powinien zostać rozebrany i wybudowany na nowo, czy też jego stan jest na tyle dobry, że wystarczy go gruntownie przebudować. Ekspertyza odpowie też na pytanie, ile będą kosztować prace - mówi Kamila Busłowska z biura komunikacji społecznej w magistracie.

To kolejne już przymiarki do prac w tzw. ogrodzie dolnym, czyli terenie wokół pałacowego kanału. W 2013 roku most był zbadany przez archeologów. Odkryto wtedy relikty XVIII-wiecznych cokołów, na których stały rzeźby gladiatorów.

Oprócz mostu, magistrat planuje też odtworzyć fontannę w murze oporowym tuż przy moście. Fontanna ma mieć formę głowy Neptuna, z którego ust leje się woda. Przed wiekami w pobliżu zlokalizowana była niewielka przystań. Zachowały się bowiem XVIII-wieczne ryciny, na których widać, że kiedyś obok Pałacu Branickich białostoczanie pływali łódkami. Po renowacji ogrodu dolnego być może uda się wrócić do tej tradycji. Miasto planuje bowiem odtworzyć staw, który przed wiekami istniał w wysuszonym dziś wgłębieniu. Znajduje się ono przy wejściu do Ogrodu Branickich od strony kościoła farnego.

Co ciekawe, staw będzie zasilany wodą płynącą istniejącym dziś kanałem, który zyska jeszcze jedną odnogę. Powstanie ona tuż przy pałacowym ogrodzeniu, od strony fary. Na środku stawu zostanie odtworzona wyspa, do której dostaniemy się idąc po kładkach. Dziś teren gdzie ma powstać staw i wyspa porośnięty jest wysokimi drzewami. To samosiejki, które wyrosły w wyniku zaniedbań jeszcze z XIX wieku.

W planach jest też odtworzenie malowidła z mitologicznymi postaciami, które niegdyś zdobiły Pawilon Toskański (znajduje się w pałacowym ogrodzeniu od strony kościoła farnego). Źródła historyczne mówią o tym, że rysunki odbijały się niegdyś w tafli stawu.