Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pablopavo & Ludziki, czyli Jamajka z warszawskimi naleciałościami i odrobiną sejneńskich kartaczy (zdjęcia)

(dor)
to znakomity frontman
to znakomity frontman Fot. Jerzy Doroszkiewiicz
Pablopavo & Ludziki przyjechały do Białegostoku. Pracowite jak mrówki zaludniające centrum Warszawy i silne jak bateria kartaczy. Oczywiście tych jadalnych, z Sejn albo z Suwałk.

[galeria_glowna]
Bo Ludziki to naprawdę fajny i zawodowy skład. Skrzypek, akordeonista pochodzi z Sejn i Pablopavo naprawdę ten fakt cieszy. Praktycznie, z wyjątkiem gitarzysty, każdy z muzyków obsługiwał po kilka instrumentów, a nad wszystkim czuwał za konsoletą własny nagłośnieniowiec grupy.

No i zaczęli od bujającego reggae w typie "Primo Rebel" z debiutanckiego krążka "Telehon". I nie przestawali dawać czadu. Nie trzeba było czekać nie wiadomo ile czasu, żeby usłyszeć właśnie utwór tytułowy, była najbardziej przebojowa "Z fartem dziewczyna", ale i mniej znane piosenki z krążka wzbudzały aplauz słuchaczy i przez kilkadziesiąt osób były recytowane chóralnie.

Ale Pablopavo to nie nadęte misterium, tylko raczej znakomita zabawa młodych i bardzo grzecznych ludzi, którzy w kilku słowach umieją opisać Polskę, nie tylko Warszawę. Bo chociaż w Białymstoku Franza Fischera zastąpił raczej bandytyzm NKWD, to władze miasta zachowują się identycznie:

Nie biorą łapówek, by zburzyć domy trzy
Pamiętające Franza Fiszera
Na polecenie pana developera.

i w naszych biurach graja tylko same świetne stacje radiowe:

A i choć to brzmi już trochę jak blef, Zupełnie tu nie ma Radia RMF...FM.

Ileż uniwersalnych prawd w jednej tylko piosence, a takich jest o wiele więcej, a rytmy ragga muffin świetnie nastrajają, nawet kiedy za oknem robi się lodowato.

Ale Pablopavo nie odcina kuponów od płyty z 2009 roku. Obiecał, że w marcu będzie kolejny krążek i zagrał kilka nowych utowrów. Nie mniej melodyjnych, może tylko bardziej mrocznych, mniej w nich jakby było karkołomnych recytacji z szybkością kałasznikowa. I chyba więcej tekstów o miłości?

Nie ma co ukrywać, kto nie był niech żałuje, a kto jeszcze o Pablopavo nie słyszał, powinien natychmiast kupić w sieci przynajmniej kilka piosenek z krążka "Telehon". Dowie się z nich tyle samo o Polsce XXI wieku, co przez tydzień gapiąc się w TVN24. A może i więcej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny