- Każdy z uczestników wyprawy po wizycie w Oxfordzie nie ma już takiego przekonania, że jest to taki wyniosły uniwersytet, na którym trzeba chodzić w garniturze i ładnie się wysławiać, tylko jest to po prostu bardzo przyjazna społeczność, w której ludzie się otwarci. A największy mit – ten, że to niemożliwe, żeby się tam dostać – padł z wielkim hukiem – przyznaje Karol Janiuk, uczeń drugiej klasy II Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku.
Wraz z dwiema koleżankami z klasy: Magdaleną Piszczatowską i Kamilą Mistarz, wrócił właśnie z niesamowitej podróży, której głównym celem był pobyt i odkrycie tajemnic prestiżowego University of Oxford.
To nie była zwykła szkolna wycieczka. Finaliści konkursu myOXperience, organizowanego przez TDJ Foundation i Project Access Polska, na pięć dni wcielili się w role studentów tej prestiżowej uczelni, mieszkali w założonym w 1571 roku przez królową Elżbietę I Jesus College, wzięli udział w wykładach z profesorami, spotkaniach ze studentami.
Uczeń II LO w Białymstoku wśród najlepszych olimpijczyków w kraju
Do konkursu myOXperience zgłosiło się 918 uczniów z całej Polski, w wieku 16-17 lat. Do drugiego etapu zakwalifikowanych zostało 170 osób, w ścisłym finale rywalizowało kilkadziesiąt. Organizatorzy postanowiły nagrodzić 51 osób. Wyróżnieni otrzymali kilkumiesięczne wsparcie mentorów w zakresie planowania ścieżki edukacji. 30 laureatów nagrody głównej zyskało też pięciodniowy pobyt w jednym z kolegiów wchodzących w skład Uniwersytetu Oxfordzkiego.
– Proces aplikacji nie był łatwy. Składała się ona z kilku etapów. Na początku trzeba było pokazać, czy się interesujemy, taki nasz bardziej holistyczny profil, potem prezentowaliśmy nasze osiągnięcia. Trzeba było też wykazać umiejętność krytycznego myślenia. Najprościej mówiąc: zaprezentować się z jak najlepszej strony – uśmiecha się Karol Janiuk.
Matury dobrze poszły! Dyrektor II LO: Bo mamy świetnych uczniów
Celem konkursu myOXperience była promocja wśród młodych Polaków idei studiowania na renomowanych ośrodkach zagranicznych, m.in. właśnie na Oxfordzie, podniesienie poziomu wiedzy na temat wymagań, jakie uczelnia stawia kandydatom oraz zwrócenie uwagi na możliwości uzyskania pomocy finansowej dla najzdolniejszych kandydatów i studentów tej uczelni.
– Skłaniam się bardziej ku zagranicznym uczelniom, choć nie wiem jeszcze dokładnie, co chciałbym studiować. Na pewno coś z zakresu nauk humanistycznych. Myślę nad historią. Jeżeli się uda – być może Oxford. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość – dodaje Karol.
Jego koleżanka z klasy Magdalena Piszczatowska, która również miała okazję od środka zobaczyć ten słynny Oxford, ma już bardziej sprecyzowane plany.
– Ten wyjazd zdecydowanie zachęcił mnie, abym spróbowała swoich sił w dostaniu się na tę uczelnię – przyznaje uczennica. – Rozważam różne opcję, skłaniam się ku kierunkowi związanemu z ekonomią, jest na przykład taki kierunek: filozofia, polityka i ekonomia.
– Zdaniem ekspertów z University of Oxford, nasi finaliści – mimo, iż mają jeszcze czas na przygotowanie się do aplikowania na studia – już teraz, w próbnych rozmowach, poradzili sobie z zadaniami bez kompleksów – chwali Janusz Gorol, dyrektor ds. operacyjnych i rozwoju TDJ Foundation. – Wróciliśmy do Polski z doświadczeniem i przekonaniem, że studiowanie w czołowych ośrodkach, jeśli pozostaje w sferze marzeń, to zdecydowanie tych do spełnienia.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
