Wakacyjny plan mamy dość napięty. Teraz jedziemy na kilka dni nad jezioro niedaleko Suwałk, a potem na tydzień w góry - do Karpacza - zdradza ze śmiechem Ewa Tyburczy z Białegostoku.
To, że kilka razy w roku - w wakacje i święta - rodzina Tyburczych gości u siebie polskie dzieci z domów dziecka na Litwie, jest dla nich tak naturalne, że już nawet nie liczą kolejnych wizyt.
Te wakacje z Tyburczymi spędzi 16-letni Andrzej z domu dziecka w Podbrodziu. Do Białegostoku przyjechał w piątek razem z kilkanaściorgiem innych dzieci. Dla wielu to był tylko przystanek. Pojechały też do rodzin m.in. do Warszawy, Łomży, Lublina. Dwoje jest już np. na obozie windsurfingowym na Helu. Dzieci spędzą w kraju dwa tygodnie.
12-letni Miłosz Tyburczy już od pierwszej wizyty Andrzeja złapał z nim świetny kontakt. Jak to chłopaki, uwielbiają razem grać w piłkę lub badmintona. Nieraz na wspólną grę da się też namówić starszy syn państwa Tyburczych Mateusz lub ich córka Diana.
- Lubimy też razem oglądać filmy - uzupełnia Andrzej.
- Andrzej to fajny kumpel - mówi Miłosz. - Jak wraca na Litwę, to na co dzień mamy kontakt przez Facebooka.
Polskie sieroty od kilkunastu lat zaprasza do Polski białostockie stowarzyszenie Otwarty Dom. Dzieci z sierocińców m.in. w Podbrodziu i Niemenczynie przyjeżdżają nie tylko na wakacje, ale też na Wielkanoc i Boże Narodzenie. Mogą liczyć również na wsparcie polskich rodzin w typowo materialny sposób, bo wolontariusze kilka razy do roku zawożą na Litwę paczki. Teraz pojadą ze szkolnymi wprawkami pod koniec wakacji.
- Dzieci przyjeżdżają do nas chyba już od ośmiu lat. Nie wyobrażamy sobie, aby mogło być inaczej - mówi pani Ewa. - Cieszymy się, że mogą pobyć z nami, w rodzinnym gronie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?