Firma Krupiak działa pod tą nazwą od 1996 roku, ale założona została pięć lat lat wcześniej przez Kazimierza i Irenę Wojno. Główną siedzibę ma w miejscowości Kostry Noski w gm. Nowe Piekuty. Przez minione lata rozwinęła się do przedsiębiorstwa zatrudniającego 40 osób i mającego trzy kopalnie kruszyw (w woj. podlaskim i mazowieckim) i dwie betoniarnie: w Milejczycach, pow. siemiatycki) i w Łapach pod Białymstokiem. Ta druga została oficjalnie otwarta w ubiegłym miesiącu.
- Dlaczego w Łapach? Mamy sentyment do tego miasta z różnych powodów. Tu urodził się mój brat Robert, z którym prowadzimy teraz firmę. Tu mieliśmy jednego z głównych klientów… Cukrownię Łapy… gdy byliśmy jeszcze przede wszystkim firmą transportową. No i tu mogliśmy otworzyć oddział w bezpośredniej bliskości torów kolejowych, a to ma ogromne znaczenie w tym biznesie – wyjaśnia Paweł Wojno, prezes przedsiębiorstwa. – Wiążemy z tym duże nadzieje. Odbudowaliśmy zniszczoną bocznicę kolejową. Węzeł został usytuowany w odległości 10 metrów od bocznicy kolejowej, bo chcemy wozić cement i kruszywa do produkcji betony droga kolejową, co znacznie uchroni drogi lokalne przez zniszczeniem i obniży koszty produkcji betonu.
Czytaj też: Kilkadziesiąt osób znajdzie pracę w drukarni Arka Druk w Łapach
Jak przyznaje przedsiębiorca, koniunktura teraz sprzyja rozwojowi w tej branży. I to właśnie potrzebami rynku podyktowana była decyzjja o rozbudowie spółki Krupiak o nowy oddział. - Za chwilę dobra passa w budownictwie może się odwrócić. Trzeba więc myśleć cały czas, jak być konkurencyjnym, żeby nie upaść. Musimy zadbać o trwały fundament naszej działalności.
Nowo otwarta betoniarnia (rozruch trwał od września) zatrudniła w Łapach 10 osób. I to dopiero początek. - Z kolejną rekrutacją ruszymy jak zacznie się sezon budowlany. Będziemy potrzebowali kierowców, operatorów pomp, ale też przedstawiciela handlowego, pracowników biurowych – wylicza Paweł Wojno i zapowiada, że docelowo, za rok czy dwa, firma zamierza przenieść swoją główną siedzibę właśnie do Łap, gdzie mają 3 hektary działki.
– Rentowność dostaw betonu wymaga realizowania zamówień nie dalszych niż 50 km od węzła betoniarskiego. To technologia wyznacza lokalizacje, gdy rozwija się przedsiębiorstwo w tej branży – tłumaczy prezes betoniarni.
W uroczystości otwarcia nowej betoniarni Krupiak uczestniczył m.in. wójt gminy Nowe Piekuty i burmistrz Łap.