Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszust nocował w hotelach i nie płacił. Posiedzi trzy lata.

(mw)
- Przyznaję się do wszystkiego - powiedział dziś Marek N., ale nie chciał wyjaśniać.
- Przyznaję się do wszystkiego - powiedział dziś Marek N., ale nie chciał wyjaśniać. Fot. Magda Wasiluk
Białostocka prokuratura zarzucała Markowi N. ze Śląska siedem przestępstw. Dziś oskarżony przyznał się do wszystkich i chciał dobrowolnie poddać się karze. Trafi do więzienia na trzy lata.

Pochodzi ze Śląska, ale działał w całej Polsce. W połowie lipca ubiegłego roku trafił też do Białegostoku. Oszukał trzy hotele: Branicki, Gołębiewski i Turkus. Meldował się w nich, przez noc wypijał z barku cały alkohol, a nad ranem znikał. Nie płacił za pobyt.

Mężczyzna próbował też wynająć pokój w Cristalu za 570 złotych. Ale recepcjonistka chciała, by z góry zapłacił. A tyle 33-latek nie miał.

Miarka się przebrała, gdy oszust wrócił do hotelu Branicki, skąd kilka dni wcześniej uciekł. Tam czekali już na niego policjanci.

Ale oszustwa w hotelach to niejedyne zarzuty. Zdaniem prokuratury, mężczyzna ukradł mieszkance Katowic pieniądze i biżuterię wartą tysiąc złotych. A potem jej groził. Wyłudził też kartę płatniczą w jednym z białostockich banków.

- Przyznaję się do wszystkiego - powiedział dziś Marek N., ale nie chciał wyjaśniać.

Po chwili jego obrońca złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze. I sąd się do niego przychylił. Marek N. spędzi w więzieniu najbliższe trzy lata. Ma też zwrócić wszystkim pokrzywdzonym pieniądze.

Dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny