W poniedziałek w jednym z mieszkań na ulicy Wojska Polskiego w Łomży przed południem starszą panią odwiedziło dwóch mężczyzn i kobieta. Przedstawili się jako cudzoziemcy. Twierdzili, że pilnie potrzebują pieniędzy na leczenie chorego syna przebywającego w szpitalu.
Łatwowierna 70-latka wpuściła ich do domu i pożyczyła 1,5 tysiąca złotych. W zamian zostawili jej saszetkę, w której miało być 25 tysięcy dolarów. Potem podwieźli starszą panią do apteki. Kiedy z niej wyszła, nie było już samochodu, który miał na nią czekać.
Po powrocie do domu kobieta zauważyła, że zginęła jej złota biżuteria i reszta oszczędności. Najprawdopodobniej okradł ją mężczyzna, gdy właścicielka mieszkania rozmawiała z cudzoziemką. W saszetce, w której miało być 25 tys. dolarów, znalazła chusteczki. Swoje straty oszacowała na około 8 tysięcy złotych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?