- Na szczęście nie mieliśmy wezwania. Ale gdyby nasz wóz nie mógł wyjechać, ktoś poniósłby konsekwencje - denerwuje się Krzysztof Kwasiborski, komendant gminny OSP Supraśl.
Przy ul. Posterunkowej firma Koba kładła kable światłowodowe. Robotnicy zaczęli prace w czwartek około godz. 14. Hałdy piasku i betonowe płyty zalegały na wjeździe do garażu jeszcze do południa w piątek. Zdjęcia dostaliśmy od internautów.
- Pół nocy nie spałem - mówi nam komendant. - Na trasie Białystok - Supraśl często dochodzi do wypadków.
Nadzorujący prace Sławomir Kalinowski z Koby zapewnia, że nie ma mowy, aby roboty uniemożliwiały wyjazd wozu z garażu. Ale tego dnia na miejscu nie był. Zapowiedział, że sprawdzi. Nie oddzwonił do nas.
Jego pracownicy problemu nie widzieli. - To jest kwestia zrobienia większego łuku, czy cofnięcia i obrócenia drugi raz - mówił nam jeden z nich. Sęk w tym, że wóz ma około 11 m długości. Takiego manewru zrobić się nie da.
Zgodę na zajęcie pasa drogowego wydał urząd miejski w Supraślu. Teraz sprawdzi, czy prace były prowadzone zgodnie z projektem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?