Białostocki Pilotażowy Program In Vitro to pomysł Jowity Chudzik, białostockiej radnej z ramienia KO. Odpowiedni projekt zgłosiła do tegorocznego budżetu obywatelskiego. W głosowaniu poparło go 2195. To oznacza, że projekt został zakwalifikowany do realizacji.
Wszystko wskazuje na to, że potrzebujące tego typu pomocy lekarskiej pary starające się o dziecko z programu będą mogły skorzystać już w przyszłym roku. Na razie trzeba bowiem miasto ma wyłonić podmiot, który przygotuje program, a ten musi zostać zaakceptowany przez Agencję Oceny Technologii Medycznych. W programie będą mogły wziąć udział pary, które poddały się wcześniejszemu leczeniu niższego rzędu, które zakończyło się niepowodzeniem lub posiadają bezpośrednie wskazanie do zapłodnienia pozaustrojowego, mieszkają w Białymstoku minimum 12 miesięcy od złożenia wniosku o dofinansowanie oraz nie są beneficjentami podobnego programu rozliczanego z pieniędzy publicznych.
Jest tylko jedno ale. Projekt Jowity Chudzik to jeden z najmniej kosztownych w całym budżecie. Na pomoc bezdzietnym parom przewidzianych jest bowiem zaledwie 50 tys. zł. To oznacza, że tylko osiem par będzie mogło otrzymać dofinansowanie w wysokości 5 tys. zł. To – według Jowity Chudzik – zdecydowanie za mało, bo potrzebujących jest o wiele więcej.
– Dlatego już dziś rozpoczynam rozmowy z białostockimi radnymi. Będę przekonywać ich, że warto poprzeć pełnowymiarowy samorządowy program in vitro w naszym mieście. Zamierzam go złożyć do rady miasta już na początku przyszłego roku. Białystok potrzebuje pełnowymiarowego programu in vitro. A głosowanie w budżecie obywatelskim pokazało, że białostoczanie tego chcą – mówi radna.
Chciałaby, by projekt trwał trzy lata i by jego finansowanie wyniosło co najmniej milion złotych. To pozwoliłoby, by z programu skorzystało 70 par, a każda z nich mogłaby skorzystać z dofinansowania w wysokości 5 tys. zł do trzech procedur.
Projekt Jowity Chudzik popierają m.in. poseł Robert Tyszkiewicz i lekarze zajmujący się leczeniem bezpłodności: prof. Sławomir Wołczyński i dr Monika Leśniewska. Wcześniej wszyscy pomagali przy przygotowaniu projektu do budżetu obywatelskiego.
– Mam nadzieję, że ten program zostanie zrealizowany, bo przecież białostoczanie zasługują, by być w każdej dziedzinie medycyny leczeni metodami, które akceptuje cały świat – mówi prof. Wołczyński.
UMB. Klinika Rozrodczości i Endokrynologii Ginekologicznej zbada nowotwory nadnerczy
A poseł Robert Tyszkiewicz zwraca uwagę, jak bardzo tego rodzaju programy są potrzebne: – Polska jest w najgorszej sytuacji demograficznej od drugiej wojny światowej – mówi. I przytacza dane: – W latach 2020-2022 urodziło się w Polsce 674 tys. dzieci. W tym samym czasie zmarło 1 mln 17 tys. osób. Deficyt urodzeń w ciągu tych dwóch ostatnich lat wynosi 342 tys. Również Białystok ma ujemny przyrost naturalny. Dane statystyczne mówią o deficycie 565 urodzeń.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?