Od kiedy wybudowano nowe bloki, teren wokół zaczął zamieniać się w wysypisko. Wygląda to ohydnie. Chaszcze są wyższe od ludzi. Nikt o to nie dba. A wiadomo, co się dzieje, jak nie ma gospodarza. Nie mamy już siły wykłócać się o porządek - rozkłada ręce pani Edyta, mieszkanka osiedla Skorupy.
Chodzi o zbieg ulic: Gospodarskiej, Warmińskiej, Kujawskiej i Pomorskiej. Wszędzie walają się butelki, pety, inne opakowania. Teren jest też zarośnięty. - Ludzie przyjeżdżają do sklepu, tam nie ma parkingu, tylko klepisko. Jak popada deszcz, to ziemia zmienia się w bagno. Samochody to rozjeżdżają i błoto trafia na ulicę - dodaje pani Edyta.
Zapytaliśmy magistrat, dlaczego tamten rejon osiedla Skorupy jest tak zaniedbany. Okazuje się, że nie wszystkie działki należą do miasta. - Tereny niebędące pasami drogowymi są sprzątane 2-3 razy w ciągu roku, natomiast pasy drogowe zlecane są do sprzątania częściej, w miarę istniejących potrzeb - mówi Beata Kołakowska z magistratu.
Dodaje, że za porządek na gminnych działkach odpowiada referat czystości i porządku. To tu mogą zgłaszać się mieszkańcy. O konieczności uprzątnięcia terenu, nawet prywatnego, można też powiadomić straż miejską. - I my tak robimy, ale to nie zdaje egzaminu na dłuższą metę - wzdycha pani Edyta. - Kiedyś były plany zbudowania ronda w tamtym miejscu. Może miasto czeka z porządkami na zakończenie tej inwestycji?
- Jest ujęta w budżecie i będzie realizowana w latach 2015-2016 - zapewnia Kamila Busłowska z magistratu.
Zanim to nastąpi, miasto zapewniło, że ten teren zostanie posprzątany. I tak się stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?