W piątek prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Białymstoku akt oskarżenia przeciwko nim.
To było w nocy z 7 na 8 stycznia przy ulicy Piastowskiej w Białymstoku. Pokrzywdzeni szli w kierunku stacji benzynowej. Zaczepili ich oskarżeni 25-latkowie.
- Masz fajną czapkę - usłyszał jeden z pokrzywdzonych. Miał na głowie czapkę służby więziennej, jego kolega - czapkę służby ochrony kolei.
Śledczy ustalili, że mężczyźni zaczęli się o te czapki szarpać. Zaraz potem Dimitri Ł. otrzymał silny cios w twarz, po którym upadł. Był kopany. Drugi sprawca uderzył Radosława B.
Radosław B. uciekł, a oskarżeni dalej bili jego kolegę. Zdjęli z niego skórzaną kurtkę, w której był m.in. telefon i paszport.
Sprawcy szybko zostali ujęci, bo tamtą okolicę akurat patrolowali policjanci.
Oskarżeni nie przyznają się. Grozi im 12 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?