Wczoraj, tuż po godz. 17, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został powiadomiony o awanturze pomiędzy rodzeństwem, do której doszło na osiedlu Jaroszówka.
- Na miejscu na piętrze domu patrol zastał 24-latka, który na widok policjantów najpierw schował niewielki pakunek w spodnie, a następnie próbował wyskoczyć przez okno - relacjonuje przebieg interwencji policjant z KMP w Białymstoku. - Okazało się, że młody mężczyzna chciał uciec, gdyż miał przy sobie amfetaminę.
W foliowej torebce znalezionej w spodniach mężczyzny było blisko 34 gramy narkotyku. Ponadto w jego pokoju policjanci znaleźli jeszcze kolejny woreczek, także z amfetaminą o wadze blisko 4 gramów oraz wagę elektroniczną i kamienny moździerz z resztkami białego proszku.
Bardzo agresywne zachowanie 24-latka wskazywało, że może on być pod wpływem narkotyków. Został odwieziony do szpitala, gdzie potwierdzono przypuszczenia mundurowych.
- Okazało się także, że mężczyzna już kilkukrotnie był karany za posiadanie i udzielanie substancji odurzających - kontynuuje policjant.
Teraz policjanci ustalają skąd pochodziły narkotyki i do kogo miały trafić. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?