18 lutego białostoccy policjanci weszli do jednego z mieszkań na osiedlu Przydworcowe. Funkcjonariusze mieli informacje, że właśnie w tym miejscu porcjowane są narkotyki.
- Drzwi do lokalu otworzył policjantom zaskoczony i zdenerwowany 21-latek. - poinformował oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. - Widząc mundurowych mężczyzna szybko wyrzucił w pościel za siedzących na łóżku kolegów trzymane w dłoni pudełko. Była w nim marihuana i pieniądze.
Policjanci przeszukali mieszkanie, gdzie znaleźli w sumie blisko 60 gramów tego narkotyku. Dodatkowo okazało się, że jeden ze stojących w lokalu rowerów pochodzi z włamania, do którego doszło w kwietniu ubiegłego roku.
Cała czwórka mężczyzn obecnych w mieszkaniu została zatrzymana. Podejrzani są w wieku od 16-22 lat. Nieletni noc spędził w izbie dziecka, a pozostała trójka w policyjnym areszcie.
Funkcjonariusze ustalają skąd mężczyźni mieli narkotyki i gdzie miały one trafić. Policjanci nie wykluczają również kolejnych zatrzymań.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?