Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orzeł Kolno - Tur Bielsk Podlaski 2:5

Michał Kruk [email protected] tel. 85 730 34 90
Tur Bielsk Podlaski
Tur Bielsk Podlaski Krzysztof Jankowski
Tur odniósł ważne wyjazdowe zwycięstwo. W 14 kolejce III ligi pokonał Orła Kolno 5:2 (2:1). Trzy bramki strzelił Piotr Murawski. Dwie dołożył Maciej Kesler. Gole dla gospodarzy zdobywali Tomasz Kiciński i Łukasz Sałata.

Trudne warunki atmosferyczne nie przestraszyły piłkarzy Tura. Rywalom strzelili pięć goli.

Nasi piłkarze szybciej opanowali trudną murawę. Dłużej utrzymywali się przy piłce. Zaczęli stwarzać bramkowe okazje. Pierwsza z nich pojawiła się już w 10. minucie meczu.

- Stan murawy nie był idealny. Gródki śniegu przeszkadzały nam w wyprowadzaniu skutecznych ataków. Wszystko sprzymierzało się przeciwko nam. Ale chłopaki się nie podłamali i pewnie pokonali rywala - cieszy się trener Tura Grzegorz Pieczywek.

Aktywny w bielskim zespole był Piotr Murawski. Piłka szukała młodego zawodnika naszego zespołu. Zdobył pierwsze trzy bramki dla Tura na trzecioligowych rozgrywkach. Pierwszego gola strzelił jeszcze przed zakończeniem pierwszych 45 minut rywalizacji. Wykorzystał rzut z autu Maćka Keslera i płaskim strzałem w dłuższy róg wyprowadził Tura na jednobramkowe prowadzenie.

- Piotrek to chłopak, który urodził się do gry w piłkę. Ma papiery na granie w ekstraklasie. Jest dużym wzmocnieniem dla naszego zespołu. Ofensywny piłkarz ma strzelać bramki, na które pracuje cała drużyna - wyjaśnia trener Tura Grzegorz Pieczywek.

Gospodarze stwarzali nieliczne okazje do zmiany wyniku. Wykorzystywali błędy naszego zespołu. Bramki zdobywali Tomasz Kiciński i Łukasz Sałata.

- Straciliśmy zbyt łatwe bramki w dzisiejszym meczu. Przy lepiej zorganizowanej obronie mogliśmy powalczyć z bielskim zespołem o pierwsze punkty w sezonie. Mamy młodą, ustabilizowaną drużynę, która powinna być już ograna na trzecioligowym froncie - twierdzi trener gospodarzy Dariusz Narolewski.
Tur kontrolował wynik w drugiej połowie. Nasi strzelili trzy bramki, a stracili jedną. Dwie dołożył Piotr Murawski, a jedną Maciej Kesler, który otworzył także wynik pojedynku w pierwszej części meczu.

Czujny do ostatnich minut był Rafał Sosnowski. Zawodnik Tura obronił dwie groźne okazje w końcówce spotkania chroniąc drużynę przed stratą kolejnych bramek.

Orzeł Kolno - Tur Bielsk Podlaski 2:5 (1:2)

Tomasz Kiciński 38., Łukasz Sałata 67. Maciej Kesler 35., 48., Piotr Murawski 43., 66., 90.

Orzeł: Łopatowicz Łukasz, Prusinowski Piotr., Pisiak Piotr., Kosiński Zbigniew., Kiciński Tomasz (82. Mamadou Bandaogo) Juśkiewicz Kamil., Ossowski Paweł., Karpiński Łukasz., Sadowski Łukasz., Sałata Łukasz., Zawłocki Paweł (46. Tomasz Kolewski)

Tur: Rafał Sosnowski - Adrian Gudewicz., Krystian Kulikowski., Karol Jakubowski., Stefan Chilkiewcz., Radosław Żero (20. Artur Kiszko)., Maciej Kesler (70. Rafał Iwaniuk)., Tomasz Klemensowicz., Karol Car (83. Maciej Solecki)., Mateusz Jakubowski (70. Wojciech Marcinkiewicz)., Piotr Murawski
Żółte kartki: Mateusz Jakubowski., Maciej Kesler (Tur). Widzów: 100. Sędzia Robert Stańczak.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny