To, że podrożeje woda to nie jest w porządku. Już teraz płacimy niemałe rachunki - denerwuje się Cecylia Arciszewska, mieszkanka wsi Nowodworce.
Andrzej Augustynowicz, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej w Wasilkowie, tłumaczy, że podwyżki wody nie da się uniknąć. - W Białymstoku te opłaty wzrosną, więc u nas też tak będzie - wyjaśnia kierownik.
Rzecz w tym, że część gminy Wasilków obsługują Białostockie Wodociągi. Podlegają im miasto oraz wsie: Osowicze, Sielachowskie, Jurowce, Sochonie i Nowodworce.
Ich mieszkańcy za metr sześcienny wody zapłacą 2, 99 złotych, czyli o 39 groszy więcej niż dotychczas. Wzrosną także opłaty za odprowadzanie ścieków. Za metr sześcienny trzeba będzie zapłacić 2, 94 złotych. To o 14 groszy więcej niż teraz.
Podwyżki odczują także mieszkańcy pozostałych wsi, czyli Studzianki, Rybniki, Dąbrówki, Nowodworce, (ulica Zaciszne), które są obsługiwane przez gminny Zakład Gospodarki Komunalnej.
- Za metr sześcienny wody proponujemy cenę 2,99 złotych, ale wówczas gdy gmina nam dopłaci. Z naszych wyliczeń wychodzi bowiem więcej, czyli prawie 6 złotych za metr sześcienny wody - wyjaśnia Andrzej Augustynowicz.
Natomiast mieszkańcy osiedla Nowodworce (ulica Zaciszne) za metr sześcienny ścieków zapłacą 6,88 złotych. Teraz jest to 4, 18 złotych.
- Ścieki z tego osiedla są bowiem odprowadzane do kanału, który należy do Supraśla. Taka cena obowiązuje w sąsiedniej gminie - tłumaczy szef ZGK.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?