Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opera i Filharmonia Podlaska porażona cenami prądu. Tak twierdzą radni sejmikowi PO. Powód: brak wniosku o zamrożenie cen. Opera zaprzecza

Tomasz Maleta
Tomasz Maleta
Radni Jarosław Dworzański i Karol Pilecki wyrazili zaniepokojenie sytuacją w operze
Radni Jarosław Dworzański i Karol Pilecki wyrazili zaniepokojenie sytuacją w operze
Zdaniem radnych wojewódzkich PO Opera i Filharmonia Podlaska prawdopodobnie nie złożyła na czas w ubiegłym roku wniosku o zamrożenie cen energii. Dlatego teraz ma płacić słono za prąd. Przedstawiciele instytucji przy Odeskiej zaprzeczają.

O tym, że Opera i Filharmonia Podlaska może przepłacać ze energię elektryczną poinformowali podczas środowej (24.05) konferencji prasowej radni PO. Twierdzili, że dostali anonimowy sygnał, iż instytucja nie złożyła wniosku o zamrożenie cen.

- W związku z tym, iż to oświadczenie nie zostało złożone na czas, co prawdopodobnie oznacza, że opera nie zamroziła cen energii na poziomie 75 groszy za kilowatogodzinę, to teraz płaci prawie 3 razy więcej – mówił radny Karol Pilecki (PO). - Chcielibyśmy zapytać, czy faktycznie tak rażące niedopełnienie swoich obowiązków miało miejsce? Gdyby okazało się to prawdą, to byłoby to skandal.

Dlatego radni PO zawnioskowali do marszałka województwa podlaskiego o przeprowadzenie w operze przez organ nadzoru kontroli finansowej.

Jarosław Dworzański przypomniał, że kilka dni temu marszałek Artur Kosicki pochwalił się na swoim profil na Twitterze, że opera podlaska otrzyma od ministra kultury w tym roku dodatkową dotację w wysokości miliona złotych. W przyszłym roku kolejne miliony złotych. Zarazem podkreślił, że w korespondencji z tym, co powiedział radny Pilecki, nie wygląda to wszystko najlepiej.

- Z jednej strony pieniądze są dokładane, z drugiej lekką ręką trwonione – mówił radny PO.

Dodał, że na zbliżającą się sesję [29.05.2023] zarząd województwa przygotował zmiany w budżecie z bardzo wysoką dotację podmiotową dla opery w kwocie 433 tys. zł. Z kolei na dotację celową na organizowany koncert 167 tys.

- Czy ma ona związek z faktem, że nie złożono tego oświadczenia o zamrożeniu cen energii – pytał radny Dworzański?. I dodał: – Podczas spotkania z nami pani dyrektor nie ukrywała, że oświadczenie to nie zostało złożone do 30 listopada i strata ta jest znaczna. Nie udało nam się jednak dowiedzieć, jak duża.

Z kolei przedstawiciele opery zaprzeczają informacjom podanym przez radnych.

- Wniosek uprawniający do zamrożenia cen energii elektrycznej został złożony, jednak nie zawierał kompletnych danych i musiał zostać skorygowany - wyjaśnia Małgorzata Jopich, rzecznik prasowy OiFP. - Pracownik odpowiedzialny za tę sytuację nie pracuje już w Operze.

Zaznacza, że aktualnie OiFP nie płaci więcej za prąd.

- Trwają ustalenia z PGE dotyczące wysokości ostatecznych stawek opłat na ten rok - informuje Małgorzata Jopich.

Dodaje zarazem, że wniosek o zwiększenie dotacji przedmiotowej związany jest z realizacją projektów, takich jak warsztaty dla członków Chóru Dziecięco-Młodzieżowego i koncert w ramach projektu „Psalmy Dawida. Honorując sprawiedliwych i ocalonych”.

- Oraz wzrostem kosztów ochrony, przeglądami i konserwacją maszyn, pomieszczeń i systemów, wynikającymi z przepisów BHP -wymienia Małgorzata Jopich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny