O tym, że Opera i Filharmonia Podlaska może przepłacać ze energię elektryczną poinformowali podczas środowej (24.05) konferencji prasowej radni PO. Twierdzili, że dostali anonimowy sygnał, iż instytucja nie złożyła wniosku o zamrożenie cen.
- W związku z tym, iż to oświadczenie nie zostało złożone na czas, co prawdopodobnie oznacza, że opera nie zamroziła cen energii na poziomie 75 groszy za kilowatogodzinę, to teraz płaci prawie 3 razy więcej – mówił radny Karol Pilecki (PO). - Chcielibyśmy zapytać, czy faktycznie tak rażące niedopełnienie swoich obowiązków miało miejsce? Gdyby okazało się to prawdą, to byłoby to skandal.
Dlatego radni PO zawnioskowali do marszałka województwa podlaskiego o przeprowadzenie w operze przez organ nadzoru kontroli finansowej.
Jarosław Dworzański przypomniał, że kilka dni temu marszałek Artur Kosicki pochwalił się na swoim profil na Twitterze, że opera podlaska otrzyma od ministra kultury w tym roku dodatkową dotację w wysokości miliona złotych. W przyszłym roku kolejne miliony złotych. Zarazem podkreślił, że w korespondencji z tym, co powiedział radny Pilecki, nie wygląda to wszystko najlepiej.
- Z jednej strony pieniądze są dokładane, z drugiej lekką ręką trwonione – mówił radny PO.
Dodał, że na zbliżającą się sesję [29.05.2023] zarząd województwa przygotował zmiany w budżecie z bardzo wysoką dotację podmiotową dla opery w kwocie 433 tys. zł. Z kolei na dotację celową na organizowany koncert 167 tys.
- Czy ma ona związek z faktem, że nie złożono tego oświadczenia o zamrożeniu cen energii – pytał radny Dworzański?. I dodał: – Podczas spotkania z nami pani dyrektor nie ukrywała, że oświadczenie to nie zostało złożone do 30 listopada i strata ta jest znaczna. Nie udało nam się jednak dowiedzieć, jak duża.
Z kolei przedstawiciele opery zaprzeczają informacjom podanym przez radnych.
- Wniosek uprawniający do zamrożenia cen energii elektrycznej został złożony, jednak nie zawierał kompletnych danych i musiał zostać skorygowany - wyjaśnia Małgorzata Jopich, rzecznik prasowy OiFP. - Pracownik odpowiedzialny za tę sytuację nie pracuje już w Operze.
Zaznacza, że aktualnie OiFP nie płaci więcej za prąd.
- Trwają ustalenia z PGE dotyczące wysokości ostatecznych stawek opłat na ten rok - informuje Małgorzata Jopich.
Dodaje zarazem, że wniosek o zwiększenie dotacji przedmiotowej związany jest z realizacją projektów, takich jak warsztaty dla członków Chóru Dziecięco-Młodzieżowego i koncert w ramach projektu „Psalmy Dawida. Honorując sprawiedliwych i ocalonych”.
- Oraz wzrostem kosztów ochrony, przeglądami i konserwacją maszyn, pomieszczeń i systemów, wynikającymi z przepisów BHP -wymienia Małgorzata Jopich.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?