Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Omonia Nikozja - Jagiellonia Białystok 1:0. Koniec Ligi Europy dla Białegostoku

Tomasz Dworzańczyk
Omonia Nikozja wygrała z Jagiellonią Białystok 1:0
Omonia Nikozja wygrała z Jagiellonią Białystok 1:0 Kamil Świrydowicz/jagiellonia.pl
Jagiellonia Białystok przegrała z Omonią Nikozja jedną bramką w rewanżowym meczu II rundy kwalifikacji Ligi Europy.

[galeria_glowna]
Piłkarze Jagiellonii Białystok na II rundzie eliminacji zakończyli przygodę z Ligą Europy. Podopieczni Michała Probierza przegrali w Nikozji z Omonią 0:1.

Wydawało się, że po pierwszym bezbramkowym spotkaniu w Białymstoku żółto-czerwoni nie są bez szans w rewanżu na Cyprze. Żeby awansować nie potrzebowali nawet zwycięstwa, bowiem premiował ich bramkowy remis. Niestety, zadanie te okazało się ponad siły białostoczan. Omonia była wczoraj zespołem zdecydowanie lepszym i zasłużenie awansowała do kolejnej fazy rozgrywek.

Jagiellończycy rozpoczęli w Nikozji dość odważnie, spychając w pierwszych minutach gospodarzy do defensywy. Niestety, nie trwało to długo i miejscowi szybko przeszli do ataków. Sygnał ostrzegawczy wysłał Nuno Assis, który po sprytnie wykonanym rzucie rożnym już w 5. minucie mógł zaliczyć asystę. Do podania Portugalczyka nie doszedł jednak Cillian Sheridan.

Trzy minuty później Irlandczyk już się nie spóźnił. Dobrze wyszedł na pozycję, otrzymał podanie z głębi pola i nic nie robiąc sobie z obecności Igorsa Tarasovsa oddał silny strzał, który znalazł drogę do siatki. W ten sposób spełnił się czarny scenariusz, bowiem jednym z podstawowych założeń białostoczan było przetrwać szturm gospodarzy bez strat.

Skromne prowadzenie uspokoiło Cypryjczyków, którzy nie nacierali już z taką furią, tylko grali cierpliwie i czekali na odpowiedź Jagi. Nasi piłkarze długo się do tego przybierali. Widać było, że nie wszyscy udźwignęli ciężar gatunkowy tego meczu, bo mnożyły się proste błędy techniczne. Celował w nich szczególnie Nika Dzalamidze, który w pierwszej połowie nie miał choćby jednego udanego zagrania. Gruzin zresztą po przerwie już nie pojawił się na boisku.

Mimo słabej postawy, w pierwszych 45 minutach udało się oddać dwa strzały na bramkę rywali. Najpierw po rzucie rożnym uderzał głową Taras Romanczuk, później szczęścia próbował jeszcze Piotr Tomasik. W obu przypadkach Kostas Panagis nie dał się zaskoczyć.

W drugiej połowie na boisku zameldował się Piotr Grzelczak i to on był autorem pierwszej ofensywnej akcji gości w tej odsłonie. W 54. minucie, po jego mocnym uderzeniu lewą nogą piłka minęła jednak poprzeczkę bramki Panagisa.

Mogło się wydawać, że w miarę upływu czasu gry piłkarze Probierza podkręcą tempo gry i zdołają stworzyć w końcu poważniejsze zagrożenie w polu karnym rywali. Niestety, to było ponad ich siły. Cypryjczycy umiejętnie wybijali naszych zawodników z rytmu i nie dopuszczali białosotczan w zasadzie do żadnej sytuacji - jeśli nie liczyć strzału z dystansu Sebastiana Madery w 78. minucie.

Mimo, że gospodarze skupieni byli głównie na pilnowaniu korzystnego dla nich wyniku, to mogli go też podwyższyć. W końcówce po ładnej akcji Nuno Assisa dogodnej okazji nie wykorzystał Sheridan, który z kilku metrów posłał piłkę w trybuny.

I to było w zasadzie tyle, jeśli chodzi o jakiekolwiek wydarzenia boiskowe. Sędzia doliczył do regulaminowych 90 minut aż pięć, ale wynik już się nie zmienił. Szkoda, bo to nie Omonia była w tym meczu tak dobra, tylko Jagiellonia tak słaba. Trudno wyrokować, czy białostoczanie nie poradzili sobie z pogodą, presją, czy jeszcze czymś innym. Fakt jest taki, że w czwartek nie byli sobą.

Omonia Nikozja - Jagiellonia Białystok 1:0

Bramka: 1:0 - Sheridan (8).

Omonia: Panagis - Ramos I, Runje, Lobżanidze, Margaca , Goulon (79. Fylaktou), Ekonomidis, Bebe I (56. Fofana), Assis, Schembri (84. Kirm), Sheridan I.
Jagiellonia: Drągowski - Modelski, Madera, Tarasovs, Tomasik, Grzyb, Romanczuk I, (75. Świderski), Dzalamidze (46. Grzelczak), Gajos, Frankowski (62. Sekulski I), Tuszyński.

Sędziował: Danilo Grujic (Serbia). Widzów: 20 tys.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny