Różnica klas obu zespołów od początku spotkania widoczna była gołym okiem, mimo że Olimpia wystąpiła w Augustowie w przemeblowanym składzie. Trener Tomasz Kulhawik dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom, oszczędzając ich na sobotnią, dużo ważniejszą konfrontację w lidze z Unią Skierniewice.
- Chcieliśmy wywalczyć awans najmniejszym nakładem sił i cieszę się, że to zadanie udało nam się zrealizować. Już zapominamy o tym meczu - mówi szkoleniowiec zambrowian.
W pierwszej połowie wynik pozostawał jednak sprawą otwartą. Co prawda goście otworzyli wynik w 14. minucie po trafieniu Kamila Zalewskiego, ale potem augustowianie już skutecznie bronili dostępu do własnej bramki i obie drużyny schodziły na przerwę przy skromnym prowadzeniu Olimpii 1:0.
W drugiej połowie, po stronie Olimpii, zameldowała się większa liczba piłkarzy, którzy grają w lidze w większym wymiarze czasowym. Kolejne gole były więc kwestią czasu. W 60. minucie defensywa Sparty skapitulowała po raz drugi, a na listę strzelców wpisał się Patryk Malinowski. W końcówce wynik meczu ustalili Łukasz Grzybowski (z rzutu karnego) i Mateusz Ostaszewski.
- Uważam, że wynik 4:0 to i tak najmniejszy wymiar kary. Mam tu na myśli niewykorzystaną jedenastkę przez Grzybowskiego i niecelny strzał do pustej bramki Zalewskiego - wylicza Kulhawik.
Wcześniej awans do ćwierćfinału rozgrywek wywalczyły drużyny Sokoła Sokółka, KS Wasilków, KS Michałowo, Wissy Szczuczyn, Ruchu Wysokie Mazowieckie, Biebrzy Goniądz oraz ŁKS 1926 Łomża.
Wynik 1/8 finału RPP
Sparta Augustów - Olimpia Zambrów 0:4 (0:1). Bramki: 0:1 - Zalewski (14), 0:2 - Malinowski (60), 0:3 - Grzybowski (78-karny), 0:4 - Ostaszewski (85).