Targana kłopotami organizacyjnymi Olimpia Zambrów sprawiła niespodziankę, remisując w Niepołomicach z Puszczą 1:1. To pierwsza wyjazdowa zdobycz w tym sezonie piłkarzy z Podlasia.
- Nie ma co ukrywać, nie byliśmy przed meczem w łatwej sytuacji. Ten punkt wywalczony z trzecim zespołem w tabeli przyjmujemy na pewno z radością - mówi Zbigniew Stańczyk, kierownik Olimpii.
Zambrowianie w tygodniu poprzedzającym spotkanie przeżyli niemałe zawirowania. Działalność zakończyła spółka zarządzająca klubem, do tego zespół opuścił dotychczasowy trener Sławomir Majak, który pracował na tymczasowej licencji. Dwa dni przed meczem włodarze Olimpii porozumieli się z Piotrem Rzepką, który ostatnio pracował w Gryfie Wejherowo. 55-letni szkoleniowiec debiut miał bardzo trudny, bo nie dość kłopotów organizacyjnych w klubie, to jeszcze przyszło mu prowadzić drużynę w starciu z Puszczą, która w tym sezonie w meczach u siebie nie straciła choćby punktu.
- Gospodarze wyszli na nas naładowani niesamowicie, jakby czegoś się najedli. Do tego graliśmy w 30-stopniowym upale - przyznaje Rzepka. - Szło mnóstwo wrzutek w nasze pole karne, rywale chcieli wykorzystać przewagę wzrostu. Ten szturm chcieliśmy po prostu przetrzymać - dodaje.
Zambrowianie długo dzielnie się bronili i odpierali ataki. W 36. minucie nie ustrzegli się jednak błędu - nie upilnowali w polu karnym Michała Czarnego, który w zamieszaniu podbramkowym, po stałym fragmencie gry, wślizgiem wyprowadził miejscowych na prowadzenie.
- Strata bramki nie załamała moich zawodników, a tak mogło się zdarzyć. Zmianie uległ obraz gry, bo po objęciu prowadzenia gospodarze cofnęli się, jakby chcieli nas wciągnąć na swoja połowę i skontrować - relacjonuje Rzepka.
Jego podopieczni przyjęli te warunki i zaczęli prowadzić grę. W 73. minucie ich starania zostały nagrodzone, bowiem w polu karnym został sfaulowany Sebastian Szerszeń.
- Nikt nie miał wątpliwości, że faul był. Sebastian ładnie się zastawił, a później Artur Bogusz na spokoju wykorzystał jedenastkę - dodaje Rzepka.
Po stracie bramki miejscowi znów zepchnęli zambrowian do defensywy, ale to goście mieli lepsze sytuacje, by rozstrzygnąć potyczkę na swoją korzyść. Niezłych okazji nie wykorzystali m.in. Mateusz Jastrzębski i Mariusz Gogol. Ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
- Na pewno zasłużyliśmy na ten remis, bo nie byliśmy zespołem gorszym. Chłopcy pokazali charakter. Strzelili pierwszego gola na wyjeździe, zdobyli pierwszy punkt na obcym boisku. Mam nadzieję, że to będzie impuls, do marszu w górę tabeli - przyznaje Rzepka.
Przed nowym szkoleniowcem teraz tydzień czasu, by przygotować drużynę do meczu u siebie z Rozwojem Katowice. Wyniki 7. kolejki
Puszcza Niepołomice - Olimpia Zambrów 1:1 (1:0). Bramki: 1:0 - Czarny (36), 1:1 - Bogusz (73-karny).
Olimpia: Humerski - Bogusz, Kuczałek, Gogol, Włodarczyk, Buzun (64. Biel), Michałowski, Osoliński, Grzybowski (43. P. Jastrzębski), Bach (74. M. Jastrzębski), Piasecki (62. Szerszeń).
Warta Poznań - Stal Stalowa Wola 3:3, GKS Bełchatów - Olimpia Elbląg 2:2, Gryf Wejherowo - Polonia Warszawa 0:0, Legionovia Legionowo - Odra Opole 1:3, ROW 1964 Rybnik - Polonia Bytom 1:2, Siarka Tarnobrzeg - Raków Częstochowa 1:1, Radomiak Radom - Kotwica Kołobrzeg 3:2, Rozwój Katowice - Błękitni Stargard Szczeciński 0:1.
1. Odra 7 17 16:5
2. Raków 7 15 15:7
3. Puszcza 7 12 7:3
4. Radomiak 7 12 8:6
5. Błękitni 7 11 9:7
6. Gryf 7 10 11:9
7. Polonia B. 7 9 8:9
8. Polonia W. 7 9 7:8
9. Kotwica 7 8 8:9
10. Siarka 7 8 9:10
11. Olimpia E. 7 8 12:9
12. Legionovia 7 8 10:9
13. ROW 7 7 6:8
14. Stal St.W. 7 6 6:11
15. Bełchatów 7 5 8:8
16. Rozwój 7 5 6:8
17. Warta 7 5 8:18
18. OLIMPIA Z. 7 5 3:13
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
