Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Zambrów. Nie przełamali Stali

Jakub Laskowski
Piłkarze Olimpii (na niebiesko) postawili się Stali Rzeszów.
Piłkarze Olimpii (na niebiesko) postawili się Stali Rzeszów. Krzyszto Kapica
Piłka nożna. Olimpia Zambrów i ŁKS 1926 Łomża odpadły z walki o Puchar Polski.

Dwie podlaskie drużyny swój udział w tegorocznych rozgrywkach o krajowy puchar zakończyły już na rundzie wstępnej. Bliżej sensacji była Olimpia, która zwycięstwo z pierwszoligową Stalą Rzeszów wypuściła w ostatniej minucie dogrywki.

- Nie byliśmy gorsi, a nawet były momenty, w których przeważaliśmy. Szkoda, że nie udało się awansować i pograć w pucharze u siebie - mówi Kamil Jackiewicz, zawodnik zambro-wian i autor hat-tricka. - Cieszą bramki, ale na to pracowała cała drużyna. Dawno nie brałem udziału w tak szalonym meczu - dodaje.

Gracze Mirosława Dymka pokazali, że do Rzeszowa nie przyjechali jedynie po jak najmniejszy wymiar kary. W pierwszej połowie kibice nie oglądali bramek, ale po przerwie spotkanie się ożywiło. Najpierw, w 50. minucie prowadzenie gospodarzom dał Wojciech Reiman. Olimpia odpowiedziała bramką Jackiewicza kwadrans później.

To, co istotne działo się już w dogrywce. W ciągu pół godziny kibice obejrzeli aż cztery gole. Dwa były autorstwem świetnie dysponowanego Jackiewicza, który w 109. minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:3. Niestety, goście znów dali się zaskoczyć. Bramkę strzałem głową w ostatniej minucie zdobył Pawło Hordijczuk.

Do wyłonienia zwycięscy potrzebny był konkurs jedenastek. W nich więcej szczęścia mieli gospodarze.

- Gdy Łukasz Gryko przestrzelił, wszystko się skomplikowało. Rywale byli w tym elemencie lepsi - relacjonuje Jackiewicz.

Na swoim boisku dzielnie walczyli również piłkarze ŁKS 1926 Łomża, którzy po godzinie gry z pierwszoligową Bytovią Bytów prowadzili 2:0. Ale podobnie jak Olimpia, ełkaesiacy ostatecznie nie zdołali sprawić sporej niespodzianki i ulegli 2:4.

- Początek meczu mieliśmy udany. Do 60. minuty było fajnie, później trochę się zmieniło - mówi Krzysztof Ogrodziński, trener biało-czerwonych.

Goście najpierw doprowadzili do wyrównania, a w końcówce - w odstępie pięciu minut - dołożyli jeszcze dwa trafienia Bartosza Biela.

- Spodziewaliśmy się, że przeciwnik będzie grał piłką i trzeba będzie za nią biegać - przyznaje Ogrodziński. - Po tygodniu treningu było widać, że brakowało nam sił. Ale chłopacy się postarali i pokazali, że możemy rywalizować z takim zespołem na równym poziomie - dodaje.

Runda wstępna wyłoniła też rywala dla piłkarzy Wigier Suwałki w I rundzie Pucharu Polski. Biało-niebiescy zmierzą się na wyjeździe z GKS Bełchatów, który rozprawił się z Rekordem Bielsko-Biała 6:2.

Wyniki rundy wstępnej PP

Stal Rzeszów - Olimpia Zambrów 3:3 (0:0) p.d. k. 7:6. Bramki: 1:0 - Reiman (50), 1:1 - Jackiewicz (70), 2:1 - Szeliga (97), 2:2 - Jackiewicz (103), 2:3 - Jackiewicz (109), 3:3 - Hordijczuk (119).

Olimpia: Czapliński - Zalewski, Kuczałek, Gryko, Grzybowski, Hryszko, Butkiewicz (90. Koncewicz), Piłatowski, M. Jastrzębski (115. Dębek), P. Jastrzębski, Jackiewicz.

ŁKS 1926 Łomża - Bytovia Bytów 2:4 (1:0). Bramki: 1:0 - Sadowski (21), 2:0 - Kaliszewski (51), 2:1 - Surdykowski (57-karny), 2:2 - Surdykowski (63), 2:3 - Biel (85), 2:4 - Biel (90).

ŁKS: Lipiec - Kacprzyk, Melao, Wasiulewski, Drozdowski, Kaliszewski, Rydzewski (70. Tarnowski), Zalewski, Świderski, Sadowski (78. Olesiński), Gałązka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny