Wszystko jest gotowe na otwarcie "Okna życia". Grzejnik przemontowany, pokoik odmalowany, drzwi od wewnątrz zamontowane. Zaraz robotnicy przytną ogrodzenie, by kobieta łatwo mogła dostać się do budynku.
- Czekamy tylko na samo okno. Już je zamówiliśmy, bo musi być specjalne. Otwierane z dwóch stron - od ulicy i od wewnątrz. Tak skonstruowane, żeby nikt nie podglądał, co jest w środku - tłumaczy Krystyna Majewska, dyrektor Domu Dziecka nr 1 w Białymstoku przy ulicy Słonimskiej.
To tu jeszcze w marcu zostanie otwarte pierwsze w Białymstoku "Okno życia".
Matka, która nie chce lub nie może wychowywać noworodka, będzie mogła anonimowo zostawić w nim malucha.
- Dając mu szansę na normalne życie w kochającej rodzinie - mówi Adam Kurluta, szef departamentu spraw społecznych w magistracie.
Pozostawione dzieci w ciągu kilku tygodni będą trafiać do nowych rodzin. Tak jest już od trzech lat w Krakowie i od grudnia w stolicy. Schronienie znalazło już trzynaścioro dzieci.
Pomysł stworzenia "Okna życia" w Białymstoku podsunął urzędnikom "Poranny". By nie było więcej takich tragedii, jak ta niedaleko Kuźnicy.
2 lutego na wysypisku śmieci zbieracz puszek znalazł wśród sterty odpadków martwego noworodka. Chłopczyk zawinięty był w ręcznik, damską koszulę nocną i bluzę polarową. Włożony do reklamówki. Matki nie znaleziono.
Tragedia wstrząsnęła naszymi Czytelnikami.
- Jeśli uda się uratować choć jedno dziecko, to warto! - zapewniali nas wtedy urzędnicy. Nie minął miesiąc i się udało.
Dom dziecka stoi przy dość ruchliwej ulicy Słonimskiej, blisko centrum. Samo okno będzie od ulicy Wylotnej, by nikt nie przeszkadzał matce.
- Zostawia zawiniątko, zamyka okno i może znów wejść na ruchliwą ulicę. Wmieszać się w tłum, przez nikogo niezauważona - mówi Majewska.
- Bardzo dobry pomysł - chwali psycholog Tomasz Korytko. - Bo matka, która zostawia swoje dziecko, jest u nas napiętnowana. Musi mieć pewność, że nikt nie będzie jej rozliczał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?