Ktoś, kto tak uważa, zupełnie nie rozumie istoty problemu.
W wielu domach do dziś nie robi się nic, aby nie dopuścić do przypadkowych ciąż suczek lub kotek. Na świat przychodzą małe i co? Są różne szkoły: jedni topią, inni żywe zakopują do ziemi. Ja kiedyś znalazłam na mrozie, w reklamówce, trzy dopiero co urodzone kocięta, rozpaczliwie płaczące.
Robi się coś takiego między obiadem a kolacją albo w przerwie na reklamy w tv.
Jak bardzo okaleczeni są ludzie, którzy to robią?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?