- Jestem fotografem portretowym od wielu lat. Trudny okres pandemii koronawirusa skłonił mnie do refleksji, nie wiedziałem, jak moja fotografia portretowa może zaistnieć. Zacząłem dokumentować klientów, którzy odwiedzali mnie w maseczkach w tym czasie. Jak widzimy, zdjęcia są różne, przyjąłem formułę inspirując się malarstwem włoskim renesansowym, gdzie z profilu robiono portrety - mówi Jerzy Maciej Koba.
Jego zdjęcia mają malarski charakter, przez koloryt i fakturę. Przedstawiają ludzi w maseczkach, często bardzo różnych.
- W sztuce było wszystko, pokazuję ludzi którzy chcą się wyrwać z tego standardu maseczki. Te maseczki są różne, ludzie chcą pokazać swoją indywidualność i odrębność - tłumaczy Koba.
Drugim artystą, którego prace można podziwiać na wernisażu w Białymstoku jest Paweł Sadaj, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku oraz Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Gdyni. Jego projekt to niejako spektakl w siedmiu odsłonach, powiązanych ze sobą fotografii.
- Pomysł mojego projektu kryje się w tytule "Hotel Meduza". Meduza, to nawiązanie do "Tratwy Meduzy" Theodora Gericault, która opowiada o upadku idei, o upadku rewolucji francuskiej. Podobnie jest u mnie. Różnica polega na tym, że tam historia się kończy upadkiem idei, tutaj historia zaczyna się od nowa. To projekt o cyklu historycznym, w którym żyjemy. Nie potrafimy wyciągać wniosków z naszej historii, zawsze zaczyna się od idei, potem ją rozwijamy, potem ktoś oszukuje i wszyscy stają przeciwko sobie, następnie jest upadek i znów zaczynamy od początku - mówi Paweł Sadaj.
Projekt jest osadzony w okresie neoklasycznym francuskim. Miał premierę swoją w Niemczech w ubiegłym roku. Polska premiera miała miejsce w Warszawie. Obaj twórcy nieprzypadkowo spotkali się na wystawie w Białymstoku.
- To, że jesteśmy w operze, to świetna sprawa. Mój projekt to spektakl, a gdzie byłoby na to lepsze miejsce? Mamy z Jurkiem dwa spojrzenia na współczesność. Reporterski i historyczny. Bardzo byliśmy ciekawi, jak wypadną w konfrontacji - kończy Sadaj.
Wystawę można podziwiać w foyer OIFP w Białymstoku przy ul. Odeskiej.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?