Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

OiFP. Rzeczywiste nie równa się rzeczywiste. Pojedynek na współczesność. Paweł Sadaj i Jerzy Maciej Koba w wernisażu na Odeskiej

Tomasz Dworzańczyk
Tomasz Dworzańczyk
W foyer Opery i Filharmonii Podlaskiej otwarto wystawę prac Pawła Sadaja i Jerzego Macieja Koby pod nazwą "Rzeczywiste nie równa się rzeczywiste". Obaj artyści firmują swój wernisaż pod roboczym tytułem "Pojedynek na współczesność".

- Jestem fotografem portretowym od wielu lat. Trudny okres pandemii koronawirusa skłonił mnie do refleksji, nie wiedziałem, jak moja fotografia portretowa może zaistnieć. Zacząłem dokumentować klientów, którzy odwiedzali mnie w maseczkach w tym czasie. Jak widzimy, zdjęcia są różne, przyjąłem formułę inspirując się malarstwem włoskim renesansowym, gdzie z profilu robiono portrety - mówi Jerzy Maciej Koba.

Jego zdjęcia mają malarski charakter, przez koloryt i fakturę. Przedstawiają ludzi w maseczkach, często bardzo różnych.

- W sztuce było wszystko, pokazuję ludzi którzy chcą się wyrwać z tego standardu maseczki. Te maseczki są różne, ludzie chcą pokazać swoją indywidualność i odrębność - tłumaczy Koba.

Drugim artystą, którego prace można podziwiać na wernisażu w Białymstoku jest Paweł Sadaj, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku oraz Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Gdyni. Jego projekt to niejako spektakl w siedmiu odsłonach, powiązanych ze sobą fotografii.

OiFP. Paweł Sadaj i Jerzy Maciej Koba na wystawie Rzeczywiste nie równa się rzeczywiste. Pojedynek na współczesność (zdjęcia)

- Pomysł mojego projektu kryje się w tytule "Hotel Meduza". Meduza, to nawiązanie do "Tratwy Meduzy" Theodora Gericault, która opowiada o upadku idei, o upadku rewolucji francuskiej. Podobnie jest u mnie. Różnica polega na tym, że tam historia się kończy upadkiem idei, tutaj historia zaczyna się od nowa. To projekt o cyklu historycznym, w którym żyjemy. Nie potrafimy wyciągać wniosków z naszej historii, zawsze zaczyna się od idei, potem ją rozwijamy, potem ktoś oszukuje i wszyscy stają przeciwko sobie, następnie jest upadek i znów zaczynamy od początku - mówi Paweł Sadaj.

Projekt jest osadzony w okresie neoklasycznym francuskim. Miał premierę swoją w Niemczech w ubiegłym roku. Polska premiera miała miejsce w Warszawie. Obaj twórcy nieprzypadkowo spotkali się na wystawie w Białymstoku.

- To, że jesteśmy w operze, to świetna sprawa. Mój projekt to spektakl, a gdzie byłoby na to lepsze miejsce? Mamy z Jurkiem dwa spojrzenia na współczesność. Reporterski i historyczny. Bardzo byliśmy ciekawi, jak wypadną w konfrontacji - kończy Sadaj.

Wystawę można podziwiać w foyer OIFP w Białymstoku przy ul. Odeskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny