Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

OiFP. Na koncert do opery najlepiej iść pieszo

(azda)
W niedzielę tłumy, które chciały zwiedzić gmach opery walczyły o wolne skrawki wzdłuż Kalinowskiego
W niedzielę tłumy, które chciały zwiedzić gmach opery walczyły o wolne skrawki wzdłuż Kalinowskiego Wojciech Wojtkielewicz
Przy nowej Operze i Filharmonii Podlaskiej brakuje miejsc parkingowych. Na Odeską najlepiej wybrać się bez auta.

Już podczas dnia otwartego w operze widać było, że wokół obiektu brakuje parkingów. Odwiedzający nie mogąc znaleźć miejsca, zostawiali samochody na trawnikach i poboczach.
Według informacji przekazanych nam przez urząd marszałkowski, obecny zarządca budynku, czyli dyrekcja Opery i Filharmonii Podlaskiej, ma trzy lata na utworzenie 200 miejsc parkingowych. Wymagają tego przepisy prawa.

- Dyrektor Roberto Skolmowski zapewnia, że już nad tym pracują, ale pamiętajmy, że teraz najważniejszym wydarzeniem jest otwarcie opery - informuje Jan Kwasowski, rzecznik prasowy marszałka województwa podlaskiego.

Sprawa parkingów ma swoją genezę już w 2005 roku, kiedy to rozstrzygnięto konkurs na projektanta opery, który miał też zająć się rozbudową Teatru Lalek oraz budową kina Helios. Według opracowanych koncepcji tych inwestycji, w podziemiach kina miał powstać parking, który służyłby także operze. Jednak z trzech inwestycji skutecznie zrealizowano jedynie operę. Teatr Lalek rozbudował się sam, a Helios (obecnie Agora) zrezygnował z utworzenia trzeciego kina w mieście.

Skończyło się więc na tym, że goście przyjeżdżający do opery mogą korzystać jedynie z parkingów utworzonych przy okolicznych ulicach.

- W trakcie przebudowy ulic: Młynowej, Kijowskiej, Kalinowskiego i Cieszyńskiej zostały uwzględnione potrzeby parkingowe na rzecz nowo powstałej Opery i Filharmonii Podlaskiej - informuje Urszula Mirończuk, rzeczniczka urzędu miejskiego. - Na tych pasach drogowych jest około 351 miejsc parkingowych dla samochodów osobowych i pięć dla autobusów.
W rozmowie z nami Jarosław Dworzański, marszałek województwa podlaskiego wyraził przekonanie, że uda się zagospodarować wszystkie przyległe do opery ulice, które - jak dodaje - są zmodernizowane w ramach funduszy europejskich.

- W naszej ocenie, tak samo jak w ocenie organów, które wydawały pozwolenie na użytkowanie budynku, liczba miejsc parkingowych znajdujących się wokół opery jest na razie wystarczająca - przekonuje marszałek. - Ale zobaczymy, jak to będzie funkcjonowało w pierwszych miesiącach po otwarciu opery. Jeżeli będą z tym jakieś problemy to poprosimy prezydenta Białegostoku o współpracę i wspólnie poszukamy rozwiązań.

Prawdopodobnie skończy się na tym, że dyrekcja OiFP poprosi miasto o przekazanie części parkingów należących obecnie do władz miasta.

Pierwszy test opera przejdzie już w weekend, podczas oficjalnego otwarcia. Na spektakl "Korczak" i operę "Straszny dwór" z pewnością przyjdą tłumy.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny