Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

OiFP. Mirosław Jacek Błaszczyk poprowadził Chór OiFP i orkiestrę w Requiem Giuseppe Verdiego (zdjęcia, wideo)

(dor)
OiFP. Requiem Giueseppe Verdiego poprowadził Mirosław Jacek Błaszczyk. Chór przygotowała Violeta Bielecka
OiFP. Requiem Giueseppe Verdiego poprowadził Mirosław Jacek Błaszczyk. Chór przygotowała Violeta Bielecka Jerzy Doroszkiewicz
Mirosław Jacek Błaszczyk poprowadził fantastyczny chór Opery i Filharmonii Podlaskiej, który wraz z orkiestrą i solistami wykonał gorąco oklaskiwane "Requiem" Giuseppe Verdiego.

Ten koncert można podsumować jednym słowem - wydarzenie. Ale czyż mogło być inaczej?

Samo dzieło Giuseppe Verdiego nie jest przecież zwykłą mszą żałobną, dlatego pewnie Mirosław Jacek Błaszczyk, dyrygent odpowiedzialny za program w sezonie 2019/2010 Opery i Filharmonii Podlaskiej, mając do dyspozycji chór OiFP, z miejsca wpisał wykonanie tego utworu w filharmonii białostockiej. O tym, że miał rację świadczyły wyprzedane niemal do ostatniego bilety i swego rodzaju ekscytacja towarzysząca słuchaczom wchodzącym do budynku przy Podleśnej. Na widowni nie zabrakło dyrygentów innych białostockich chórów i profesjonalnych zespołów wokalnych, pojawił się też między innymi Aleksander Teliga, bas znany z występów w mediolańskiej La Scali.

I od pierwszych nut "Requiem" Mirosław Jacek Błaszczyk zahipnotyzował słuchaczy. Narastające brzmienie orkiestry wzbogacone brzmieniem wspomnianego chóru już w "Introit" z solistami w "Kyrie" zasygnalizowały, że będzie to wykonanie niezwykłe.

Mezzosopranistka Roksana Wardenga, świetnie brzmiąca w niższych rejestrach, choć przesłonięta partyturą, operowała głosem z talentem przynależnym wybitnym śpiewaczkom operowym. A jako, że muzycznie "Requiem" bliskie jest konwencji operowej, śpiewający tenorem Mihail Mihaylov zdawał się być najjaśniejszym elementem tej z definicji mrocznej układanki. Ale nie można zapominać też o basowej potędze głosu Grzegorza Szostaka. Sopran Iwony Sochy przebijał się przez potężne brzmienie chóru z orkiestrą aż do finałowego "Libera Me".

Zasłużone brawa zebrała prof. Violetta Bielecka, która przygotowała chór OiFP do wykonania "Requiem" z wyjątkową precyzją, tym bardziej, że Mirosław Jacek Błaszczyk ani przez moment nie zwalniał tempa, wyciskając z orkiestry siódme poty, a przy tym utrzymując wyjątkową skalę rozpiętych emocji.

Taki koncert zapamiętać można na długie tygodnie. I to jeszcze jeden dowód, że mieszkając w Białymstoku orkiestrą i chórem powinniśmy się szczycić przed całą Polską.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny