O problemie dostawianych rzędów w Operze i Filharmonii Podlaskiej na naszych łamach pisaliśmy już dwa tygodnie temu. Wówczas zgłosił się do nas Aleksander Ancipiuk z Michałowa, którego rozczarowało wprowadzenie do sprzedaży miejsc w dodatkowych, ustawionych tuż pod sceną rzędów na widowisko „Romeo i Julia” baletu z Moskwy. Organizatorzy zapewnili jednak, że na planie widowni pojawił się błąd i miejsca na dostawkach nie będą sprzedawane. Nasz Czytelnik poinformował nas, że dzięki naszej interwencji faktycznie dostawek na balecie prezentowanym 24 lutego przy ul. Odeskiej 1 nie było.
OiFP. Dostawki w operze to utrapienie dla widzów
Ale problem ten wraca przy innym wydarzeniu. Tym razem miejsca na dostawki pojawiły się przy okazji jubileuszowego koncertu grupy Raz Dwa Trzy, która zagra w operze 13 kwietnia.
- Kupiłem bilety w serwisie internetowym, najdroższe, bo kosztowały 120 zł. Dopiero po przeczytaniu waszego artykułu zorientowałem się że rząd oznaczony literą A, to rząd dostawiany - relacjonuje Jerzy Czerniak z Białegostoku, nasz Czytelnik. - Kiedy kupowałem bilet na koncert, takiej informacji absolutnie nie było. To wprowadzanie widzów w błąd. Chciałem mieć miejsce w wygodnym fotelu, blisko sceny, a okazuje się, że będę siedział na dostawionym krześle. Ceny na bilety na dostawkach powinny być zatem niższe.
Przy zakupie biletów na to wydarzenie przez portal kupbilecik.pl faktycznie nie ma informacji czy wybrane przez nas miejsce jest w dostawionym rzędzie. Można to zweryfikować wchodząc na stronę internetową www.oifp.eu, w zakładkę bilety, a następnie plan widowni. Dostawiane rzędy oznaczone są cyfrą O i literami A, B, C, D.
- Po raz pierwszy spotkamy się z takim problemem. Dotąd nie mieliśmy reklamacji związanych z miejscami ustawionymi najbliżej sceny. Przeciwnie, zawsze były to rzędy najbardziej pożądane przez publiczność - przyznaje Krzysztof Barczewski z bydgoskiej firmy Impresariat Adria, która organizuje koncert Raz Dwa Trzy w Białymstoku.
Dodaje, że dostawki ustawiane są w miejscu orkiestronu i pojawiają się na życzenie artystów, którzy chcą mieć lepszy kontakt z publicznością, a nie pustą przestrzeń przed sceną.
- Takie rozwiązanie wydaje się być także rozsądne i atrakcyjne dla słuchaczy - mówi Barczewski. - Wiem, że kupując bilet w kasie opery klienci są informowani gdzie znajdują się dostawki. W serwisach internetowych trudno taką informację wyegzekwować. Będziemy jednak interweniować by jak najszybciej się pojawiła.
Zapewnia także, że każdy z widzów może zamienić bilet na inne miejsce lub go zwrócić.
- Chcielibyśmy dogodzić wszystkim, ale nie zawsze jest to możliwe - mówi Krzysztof Barczewski.
Przed zakupem biletu warto sprawdzić plan widowni na stronie opery. Dostawki to rzędy: 0, A, B, C, D
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?