Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogród Branickich otwarty non stop. Tak chciałaby część mieszkańców

Tomasz Mikulicz
Ewa Grochowska (od lewej) i Sara Jurgilewicz uważają, że Ogród Branickich po zmianie oblicza jest bardzo ładny. – Największe wrażenie robią rzeźby i fontanny. To idealne miejsce na romantyczne spacery – uważa Sara Jurgilewicz.
Ewa Grochowska (od lewej) i Sara Jurgilewicz uważają, że Ogród Branickich po zmianie oblicza jest bardzo ładny. – Największe wrażenie robią rzeźby i fontanny. To idealne miejsce na romantyczne spacery – uważa Sara Jurgilewicz. Wojciech Wojtkielewicz
Od 6 rano do 22. Takie dziś są godziny otwarcia Ogrodu Branickich w okresie letnim. Władze Białegostoku obiecują zastanowić się, czy nie warto tego zmienić.

- Miasto tętni życiem właściwie 24 godziny na dobę. Nie widzę powodu, dla którego tak ważnie miejsce jak ogród przy pałacu miałoby być kiedykolwiek zamykane - mówi spotkana na spacerze po odnowionym właśnie Ogrodzie Branickich, Ewa Grochowska.

Jacek Pietraszewski, rzecznik straży miejskiej twierdzi, że z punktu widzenia bezpieczeństwa, nic nie stoi na przeszkodzie, by wydłużyć godziny otwarcia.

- Teren ogrodu, nawet po zamknięciu bram patrolowany przez strażników miejskich - podkreśla Pietraszewski.

Zgodnie z obowiązującym regulaminem ogrodu, można z niego korzystać od godz. 6 do 18 w okresie jesienno-zimowym i w godzinach 6-22 od początku kwietnia do końca września. Przez ostatnie miesiące w ogóle nie można tam było wejść, bo toczyły się prace nad odnową jego oblicza. Teraz wzdłuż głównej alei ustawiono rzeźby i zasadzono bukszpany.

- Szkoda by było, gdyby to wszystko zniszczono. Pamiętam, jak wyglądał ogród przed laty, kiedy rzeźby były rozbijane przez chuliganów. Myślę, że nocą to miejsce powinno nadal być zamknięte - twierdzi Lech Chyczewski, rzecznik Uniwersytetu Medycznego, który zajmuje Pałac Branickich.

O chuliganach mówi też Bożena Zawadzka z zarządu dróg i inwestycji miejskich, który przez ostatnie miesiące nadzorował prace w ogrodzie.

- Nie dalej jak kilka dni temu ktoś zniszczył rozdzielnik prądu przy Pawilonie Pod Orłem, przez co na jakiś czas przestały działać fontanny - wspomina Zawadzka.

Tadeusz Arłukowicz, wiceprezydent Białegostoku twierdzi, że kwestia, czy otworzyć ogród także po godzinie 22 jest bardzo trudna do rozwiązania.

- Z jednej strony warto, by tak piękne miejsce było dostępne na okrągło, z drugiej - za zamykaniem go na noc przemawiają względy bezpieczeństwa. To temat do dyskusji. Zastanowimy się jak można to rozstrzygnąć - podkreśla Arłukowicz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny