Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odwrót z obwodnicy

Jarosław Sołomacha [email protected] tel. 085 748 95 54
Wiadukt nad torami jest już prawie gotowy. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już niedługo pojadą nim pociągi.
Wiadukt nad torami jest już prawie gotowy. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już niedługo pojadą nim pociągi.
Musimy robić to, co nakazuje nam inwestor. A z generalnej dyrekcji dróg dostaliśmy pismo z informacją o zawieszeniu prac.

Jeszcze dwa tygodnie i będzie po wszystkim. Zostało nam tylko zbrojenie i betonowanie. Wtedy zakończymy prace - opowiada robotnik z budowy obwodnicy Wasilkowa.

Na placu ostatnia ekipa buduje jeszcze wiadukt pod torami prowadzącymi do Sokółki. Stalowa konstrukcja jest już gotowa. Zostały tylko prace wykończeniowe.

Raj dla wandali

Na pozostałym odcinku drogi trwają prace zabezpieczające. Mają zakończyć się do 15 listopada. Wtedy robotnicy mają opuścić plac budowy. Nie wiadomo, czy później ktoś będzie go nadzorował. - Do nas nie wpłynęło żadne pismo w tej sprawie - twierdzi Słotwiński.

A pracownicy obawiają się, że to, co jest już gotowe, może być rozkradzione lub zdewastowane.

- To będzie raj dla złodziei. Taka budowa bez ochrony, większość będzie trzeba robić od nowa - mówi nam anonimowo jeden z kierowników budowy.

Pech obwodnicy

Budowa drogi ruszyła w lutym 2007 roku. Ale pod koniec lipca ówczesny premier wstrzymał prace na obszarze Natury 2000. Bo przebieg obwodnicy oprotestowali ekolodzy, a Komisja Europejska pozwała Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Ponieważ 90 procent drogi leżało w Naturze, prace wstrzymano całkowicie.

Jednak w połowie października ubiegłego roku minister środowiska zmienił granice Natury. Większa część obwodnicy znalazła się poza nią. Wiosną 2008 roku budowa ruszyła na nowo. Węzeł w pobliżu sanktuarium w Świętej Wodzie został niemal ukończony. Na niektórych jezdniach pojawił się asfalt. Ale w sierpniu drogowcy po raz kolejny wstrzymali prace. Pozwolili dokończyć tylko wiadukt pod torami.

Strabag chce zapłaty

Według szacunków wykonawcy, budowa obwodnicy jest zakończona w 36 procentach. Wartość prac to 36 milionów złotych. - Wysłaliśmy do generalnej dyrekcji pismo z roszczeniami. Ale z drugiej strony panuje cisza - wyjaśnia Słotwiński.

Co dalej z obwodnicą? - Trzeba zaczekać na rozstrzygnięcie trybunału - wyjaśnia Andrzej Maciejewski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

- W każdej chwili możemy wrócić na plac budowy. Ale koszty będą zdecydowanie wyższe - przestrzega Słotwiński.

- Będziemy to negocjowali. To normalna praktyka wykonawców - odpowiada Maciejewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny