- To skandal. Radni zostali zmuszeni do jawnego wyboru. Nie mogli głosować zgodnie ze swoim sumieniem - uważa Jan Perkowski, radny PiS. W imieniu klubu złożył skargę do wojewody. Mówi o ośmiu radnych, którzy głosowali przy stole prezydialnym, zamiast za specjalnym parawanem. Na dowód pokazuje zdjęcia.
Anna Grycuk, przewodnicząca rady z PO zapewnia, że można było głosować za parawanem. - Ja tak zrobiłam. Ale przecież to dorośli ludzie. To ich decyzja, jak głosowali - tłumaczy.
- Nie musiałem się chować - twierdzi Michał Kozłowski z PO, który zakreślał na stole.
Dr Jarosław Matwiejuk, konstytucjonalista z Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku wyjaśnia, że radny może głosować za kotarą, ale nie musi. - Jednak głosowanie na stole prezydialnym jest żenujące. Przypomina to zachowanie przedszkolaków - śmieje się. - Zastanawiam się czy jest to niedozwolona próba kontrolowania radnych, którzy zostali wybrani przez ludzi.
Anna Grycuk zapewnia, że nie interesowało jej, jak głosują jej koledzy z klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?