Tuż przed końcem 2011 roku do Oddziału Celnego w Łomży zgłosiła się firma z Warszawy, która chciała wywieźć z Polski na Białoruś 610 sztuk różnych używanych części samochodowych (ponad 11 ton). Wszystkie części załadowane były na polską ciężarówkę. Po przyjęciu zgłoszenia celnego, celnicy przystąpili do jego weryfikacji - sprawdzenie dokumentacji i kontrola towaru.
- Podczas rewizji, celnicy powzięli wątpliwości co do stanu towaru - opowiada Mariusz Sitniczuk z Izby Celnej w Białymstoku. - Stopień zużycia i zniszczenia części skłaniał do przypuszczenia, że ponowne ich wykorzystanie może zagrażać bezpieczeństwu ludzi, ruchu drogowego lub środowisku naturalnemu. Wskazywał na to stan części oraz sposób ich zdemontowania i transportu. Konieczne było zweryfikowanie wątpliwości celników. Dlatego też wystąpiono o opinię do Inspektoratu Ochrony Środowiska jako organu właściwego w sprawie.
Wczoraj podlascy celnicy otrzymali opinię łomżyńskiej delegatury WIOŚ w Białymstoku.
- Potwierdziła ona podejrzenie celników, iż towar należy zakwalifikować do kategorii odpadów - mówi Sitniczuk. - W związku z opinią o klasyfikacji części jako odpad, sprawa zostanie przekazana Głównemu Inspektorowi Ochrony Środowiska w celu podjęcia decyzji co do dalszych losów przesyłki.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?