Liczba dnia
Jakiekolwiek ruchy kadrowe w firmie budzą niepokój. Ale nie ma paniki. Pracujemy normalnie - mówi Barbara Strzymińska, rzecznik Komisji Podzakładowej "Solidarności" Poczty Polskiej w Białymstoku.
Liczba dnia
6,6 mln zł kary nałożonej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta zapłaciła Poczta Polska w styczniu tego roku za opóźnienia w doręczaniu przesyłek.
Półtora tysiąca zatrudnionych w pocztowej administracji może stracić pracę jeszcze w tym roku - zdradził plany restrukturyzacji firmy zarząd Poczty Polskiej. Zwolnienia mogą objąć w sumie 5 tys. osób. Odchudzenie państwowego monopolisty ze zbędnych etatów to pierwszy krok jego przystosowania do panujących na rynku reguł.
- Redukcja nie oznacza zwalniania ludzi - uważa Teresa Szczutowska, rzecznik regionalny Poczty w Białymstoku. - Część odejdzie na emerytury, niektórzy zostaną przesunięci na inne stanowiska. Nie zdarzy się, że np. w połowie roku firmą zatrzęsie fala grupowych wypowiedzeń.
Likwidacja części urzędów to kolejny sposób poczty na ograniczenie kosztów.
- Niektóre placówki zostaną przekształcone w filie, oddziały czy agencje - dodaje rzeczniczka. - Nastąpi więc zmiana szyldów, a nie ich fizyczna likwidacja, czy ograniczanie zakresu załatwianych przez nie spraw. Zresztą akurat ten proces trwa już od kilku lat.
Pocztowa "Solidarność" nie kwestionuje potrzeby zmian. Pod warunkiem, że ich wprowadzenie nie będzie się wiązać z łamaniem praw pracowników.
- Jakiekolwiek ruchy kadrowe w firmie budzą niepokój - mówi Barbara Strzymińska, rzecznik Komisji Podzakładowej "Solidarności" Poczty Polskiej w Białymstoku. Ale nie ma paniki - pracujemy normalnie. Na razie czekamy na oficjalne stanowisko centrali "Solidarności".
Lepiej, czyli drożej
Pozostałe zmiany to od dawna oczekiwana poprawa jakości usług. Czy oznacza to, że listy będą docierać do adresata szybciej i nie zginą po drodze?
- Powstają nowe automatyczne rozdzielnie - wylicza Szczutowska. - Tworzymy elektroniczny system ewidencji przesyłek. Dzięki niemu klient będzie miał dostęp do informacji, co w danym momencie dzieje się z jego przesyłką, a nam ułatwi choćby załatwianie reklamacji.
Za wyższy standard korzystania z poczty przyjdzie nam drożej zapłacić. Na razie - nieoficjalnie, bo trwają w tej sprawie negocjacje z Urzędem Komunikacji Elektronicznej - mówi się o podwyżkach za wysłanie paczki (o 13 proc.) i listu (od kilku do kilkunastu proc.). Potanieją za to (o 15 groszy) listy priorytetowe.
Poczta i reszta rynku
Ruchy na Poczcie uważnie śledzą jej konkurenci. Przypomnijmy, że za trzy lata przestanie być ona monopolistą w doręczaniu przesyłek o wadze poniżej 50 g.
A już w tym roku firma z przedsiębiorstwa państwowego stanie się spółką prawa handlowego.
- Na podniesieniu przez Pocztę standardu usług możemy tylko zyskać - mówi Marek Sadowski, rzecznik firmy PAF, prywatnego doręczyciela z Białegostoku (400 placówek w całym kraju, 1130 zatrudnionych). - Bo my nie jesteśmy w stanie dotrzeć do każdej miejscowości i czasem korzystamy z usług Poczty. A klienta nie obchodzi, który operator odpowiada za spóźnienie jego przesyłki.
Na Podlasiu działa 370 placówek pocztowych. Pracuje w nich 2,5 tys. osób (w całej Polsce odpowiednio: 8243 placówki i 100 tys. zatrudnionych).
Po raz pierwszy w całej jedenastoletniej historii, Poczta Polska poniosła w ubiegłym roku straty - 150 mln zł (to także nieoficjalne szacunki).
Dzięki planowi naprawczemu ma wyjść na finansową prostą w 2011 roku.
FORUM LOKALNEGO BIZNESU - Mirela Paterok
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
