Nasza Loteria

Odbudujmy warsztat Czarka. Przy Jurowieckiej spłonął warsztat samochodowy - dorobek życia właściciela. Możesz pomóc! (ZDJĘCIA)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Z dymem poszło wszystko, na co całe życie pracował Cezary Niewiarowski. Dziś możemy wesprzeć przedsiębiorcę i jego rodzinę, wpłacając datki na internetową zbiórkę.
Z dymem poszło wszystko, na co całe życie pracował Cezary Niewiarowski. Dziś możemy wesprzeć przedsiębiorcę i jego rodzinę, wpłacając datki na internetową zbiórkę. Wojciech Wojtkielewicz
Przy Jurowieckiej doszczętnie spłonął warsztat samochodowy Auto Cezar. To dorobek życia Cezarego Niewiarowskiego z Białegostoku. Straty oszacował na ok. 60-70 tys. W internecie ruszyła zbiórka pod hasłem "odbudujmy warsztat Czarka". Każdy może pomóc.

Pożar warsztatu samochodowego wybuchł we wtorek (25 lutego) rano. Powodem był wadliwy zawór w instalacji gazowej. Ulatniający się gaz spowodował zapłon serwisowanego samochodu.

Zobacz też: Ulica Jurowiecka sprzed lat. Zobacz, jak kiedyś wyglądał ulica Jurowiecka. Bazar, stadion i budowa galerii

Ulica Jurowiecka w ostatnich latach bardzo się zmieniła. Powstały przy niej luksusowe apartamenty, stanęła galeria oraz hotel. A jeszcze kilka, kilkanaście lat temu był to raj dla wszelkiej maści sprzedawców i handlarzy. To właśnie przy ul. Jurowieckiej kwitł bazar, a kilkadziesiąt metrów dalej piłkarze Jagiellonii rozgrywali swoje mecze.

Ulica Jurowiecka w Białymstoku przed laty. Tak kiedyś wygląd...

- To wypadek, na który nie miałem wpływu. Czynność, którą wczoraj wykonywaliśmy powtarzamy codziennie kilka razy. Procedura jest stała. Zakręcamy zbiornik i przystępujemy do działania, a wczoraj pomimo jego zakręcenia, gaz się ulatniał. Niestety w takiej ilości, że spowodowało to natychmiastowy pożar - tłumaczy Cezary Niewiarowski, właściciel warsztatu.

W ekspresowym tempie zajęło się wnętrze garażu i dach. Mimo sprawnej interwencji pięciu zastępów straży, ogień zdążył strawić cały dobytek białostockiego przedsiębiorcy. Pracownicy zdążyli się ewakuować i odciągnęli od ognia samochody stojące przed garażem. Zdołali również z sąsiedniego pomieszczenia wyciągnąć zabytkowego fiata i motorynkę.

Zobacz też: Pożar auta i warsztatu przy Jurowieckiej. Kłęby dymu spowiły centrum miasta (zdjęcia)

Właściciel oszacował straty na 60-70 tys zł. Będzie musiał również wypłacić rekompensatę klientowi, którego pojazd spłonął w garażu. Działalność nie była ubezpieczona, zaś sam garaż był wynajmowany.

Z pomocą poszkodowanym ruszyli przyjaciele, znajomi, ale też zupełnie obce osoby. Pomogli posprzątać pogorzelisko i założyli zbiórkę w internecie. W jeden dzień wpłynęło na nią blisko 30 tys. zł.

- Pierwszy raz w życiu jestem w takiej sytuacji i kiedy już byłem blisko załamania, to pojawili się ludzie z pomocą. Nie potrafię nawet wyrazić swojej wdzięczności. Dziękuję wszystkim, którzy do nas przyjeżdżają, wpłacają pieniądze na zbiórkę, pomagają dobrym słowem. To wspaniałe! - mówi z wdzięcznością Niewiarowski. Znany w Białymstoku jako prezes Automobilklubu Podlaskiego, organizator wielu rajdów i w końcu prezes Grupy Szalonych Rowerzystów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 50

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Do kochanej gawiedzi lejącej żółcią - nikt nikogo nie zmusza do pomocy, ale wylewanie na kogoś pomyj przy okazji jego osobistej tragedii świadczy jedynie o was drogie owieczki, cóż chamstwo nie dym za oczy nie szczypie. "Naród wspaniały, tylko ludzie [wulgaryzm]" J. Piłsudski.

T
Tom

Naprawdę ma jeszcze sklep Pan Czarek? A zbiorke założył nie ktoś tam tylko szwagier Pana Czarka.

G
Gość

Jest jeszcze inny sposób

Polsat i jego spektakl-Dowbor-ka "odbuduje ci warstat" tak jak "twój nowy dom".

G
Gość

Zakładamy konto na you tubie

Robimy "dramatyczny" filmik,właściciel na tle ogromu ognia i dymu na całe miasto.

Dramatyczne wrzaski itd. Wrzucamy na youtuba. Zakładamy konto patronite pl,konto z banku w złotych oraz konta walutowe.Wrzucamy pod filmikiem.

Kasa płynie jak Polacy do USA Batorym.

G
Gość

Adresy pozostałych firm czarka:

Łąkowa, nr 7, lok. u4,

Syriusza 12 (siedziba spółki), a nawet udziela kredytów - PKD 64.92.Z (!)

F
Fff
27 lutego, 12:02, Gość:

Ludzie giną w pożarach i się tego tak nie nagłaśnia. A tu zwykły barak się spalił (pseudo warsztat). Sam sobie winny. Przecież napisane w artykule że zawiniła wadliwa instalacja gazowa. Kpina.

Jakiegos znajomego redaktoeka ma.

G
Gość

Ludzie giną w pożarach i się tego tak nie nagłaśnia. A tu zwykły barak się spalił (pseudo warsztat). Sam sobie winny. Przecież napisane w artykule że zawiniła wadliwa instalacja gazowa. Kpina.

G
Gość

A co z ubezpieczeniem? Pan czarek nie miał ubezpieczonego warsztatu?

G
Gość

co tu mówić dobremu człowiekowi to pomagają pozdowienia dla pana Czarka, a reszta tylko umie pisać zazdrosne komentarze

G
Gość

Ma jeszcze sklep monopolowy Czaruś wiec sobie sam odbuduje a kasę lepiej zbierać dla ludzi naprawdę potrzebujących a nie chytrych biznesmenów

G
Gość
26 lutego, 20:20, Wigry:

Zanim legalnie otworzy się warsztat trzeba mieć: budynek pod działalność gospodarczą, uzgodnienia ze: strażą, sanepidem, nadzorem budowlanym i ch... wie z kim jeszcze. I ubezpieczenie. A prezes nic nie musi, żałosne. Proście o kasę na zrzutka, a nie w gazecie.

26 lutego, 21:51, Gość:

Jedyne co musisz miec to budynek. Jeśli wynajmujesz to nie w twojej gestii sa straze, sanepidy i inne nadzory. Jezeli ten co ci wynajmuje niczego nie zgłosi a budynek stoi juz X lat i co najwyżej byl wyremontowany to mozesz spać "spokojnoe" jezeli chodzi o kontrole. I noe wazne czy jestes Czarkiem prezesem czy Wieśkiem wlascicielem

Może na Białorusi "możesz spać spokojnie", w Polsce taka rudera to nielegalnie prowadzony warsztat samochodowy, który nie spełnia warunków formalnych.

G
Gość
27 lutego, 7:53, Gość:

Przecież to druciarz. Nawet się nie ubezpieczył. Montuje najtańszy chłam za cenę dobrych podzespołów. Po jego montażu wydałem ponad 1500zł za poprawienie fuszerek.

Witam w klubie miałem to samom źle dobrane podzespoły i po każdym ustawianiu lipa.

G
Gość
27 lutego, 07:59, cez:

Przez tyle lat prowadzić biznes i nie mieć pieniędzy ? Hmm

Bo kupuje malucha i remontuje i gania subaru:

https://pl-pl.facebook.com/AutoCezarBialystok

G
Gość
26 lutego, 20:45, Aaa:

Może napiszcie chociaż w jakiej miejscowości to się wydarzyło

Białystok

c
cez

Przez tyle lat prowadzić biznes i nie mieć pieniędzy ? Hmm

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny