Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od piątku otwarte są pływalnie BOSiR. Ponad 600 białostoczan korzystało z wodnych rekreacji

Alicja Olchanowska
Alicja Olchanowska
O godzinie 12 w Pływalni Sportowej odbywał się trening młodych triathlonowców.
O godzinie 12 w Pływalni Sportowej odbywał się trening młodych triathlonowców. Alicja Olchanowska
Nadszedł radosny dzień dla entuzjastów wodnych rozrywek. Od piątku można korzystać z pływalni Sportowej, Rodzinnej i Kameralnej Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Z otwarcia obiektu cieszą się wszyscy - i klienci, którzy przed pandemią bywali tutaj kilka razy w tygodniu, i pracownicy, którzy wreszcie mogli wrócić do pracy. Zainteresowanie pływalniami jest naprawdę duże. Do godziny 16 ze wszystkich trzech obiektów skorzystało 613 osób!

Co prawda pływalnie BOSiR działały już od początku maja, ale jedynie dla grup zorganizowanych składających się z dzieci i młodzieży, a także dla członków kadry narodowej polskich związków sportowych. Dopiero od piątku (28 maja) z uroków ośrodka może skorzystać każdy chętny. Są jednak pewne ograniczenia.

Rząd postanowił, że obiekty pływackie mogą działać tylko przy 50-procentowym obłożeniu. To oznacza, że na Pływalni Rodzinnej przy ul. Stromej 1a – jednorazowo może przebywać do 75 osób. Zaś na Pływalni Sportowej przy ul. Włókienniczej 4 – do 52 osób.

- Bardzo się cieszymy, czekaliśmy długo na ten dzień żeby móc udostępnić nasze pływalnie dla wszystkich klientów - mówi kierownik Zespołu Pływalni BOSiR Maciej Skobudziński.

Pracownicy ośrodka dbają o higienę i bezpieczeństwo klientów.

- Pilnujemy żeby była 50 proc. frekwencja, staramy się egzekwować od wszystkich klientów 2m dystans, czy to w holu głównym czy w przebieralniach. Zalecamy jak najczęstszą dezynfekcję rąk i staramy się żeby wszyscy klienci używali maseczek przynajmniej w pomieszczeniach niezwiązanych bezpośrednio z halą basenową - tłumaczy kierownik.

Według jego danych do godziny 16 z Pływalni Rodzinnej skorzystało 206 osób, przy ul. Stromej bawiło się 361 klientów, natomiast w Pływalni Kameralnej zjawiło się 46 miłośników sportów wodnych i rekreacji.

- Liczba klientów jest zbliżona do tej sprzed pandemii, to bardzo dobry znak. Oczywiście liczymy na to, że ta frekwencja się utrzyma, a nawet wzrośnie - wyjaśnia Maciej Skobudziński.

W Pływalni Sportowej przy ul. Włókienniczej w ciągu pierwszych 6 godzin od otwarcia pojawiło się 166 osób. Na tę chwilę białostoczanie czekali bardzo długo. Tutaj mogą zarówno skorzystać z rozległych basenów, jak i zrelaksować się w jacuzzi czy posiedzieć w saunie.

- Nie mogłam się doczekać. Jestem przeszczęśliwa. Pływanie to jedyny sport, który lubię. Przed lockdownem przychodziłam tutaj 2-3 razy w tygodniu - ekscytuje się klientka.

W południe odbywał się tam trening młodych triathlonowców ze Szkoły Podstawowej nr 9. Przygotowywali się do zawodów, które odbędą się już 19 czerwca.

Dzieci, które dopiero stawiają swoje pierwsze kroki w wodzie również świetnie się odnajdą w sportowej pływalni. Krzysztof pracuje w BOSiR już 5 lat.

- Na początku byłem ratownikiem, później zostałem instruktorem. Uczę pływać i dzieci i dorosłych. Cieszę się, że wreszcie wróciłem do pracy, w pandemii było to niemożliwe - mówi Krzysztof.

Na straży bezpieczeństwa stoją tu ratownicy.

- Pracuję tutaj od września. Nie zawsze patrolowałem tę pływalnię, czasami jeździłem na Dojlidy. Ludzie na pewno tęsknili za tym miejscem. Ja tez się cieszę, nareszcie coś się dzieje. Wcześniej często tu przychodziłem rekreacyjnie, teraz głownie do pracy - zwierza się nam Bartosz.

Pani Teresa preferuje Strefę Relaksu. To miejsce spokojne i przyjemne, a kolorowe oświetlenie dodaje mu tajemniczości.

- Przyszłam tutaj się odprężyć. To jedyna strefa, z której korzystam. Bardzo się cieszę, że ją otworzyli. Wcześniej bywałam tutaj 3 razy w tygodniu - opowiada klientka.

Jak się dowiedziałam od ratownika, najwięcej ludzi zbiera się tu wieczorem. W południe było może kilku entuzjastów wodnego wypoczynku.

- Wieczorami przychodziły tu często całe rodziny z dziećmi - opowiada ratownik. - Wtedy trzeba być szczególnie uważnym, ponieważ zdarza się, że klienci nie czytają tabliczek tłumaczy ratownik.

Do jego zadań należy nie tylko pilnowanie bezpieczeństwa klientów, ale również nieustanne sprawdzanie sprzętu ratowniczego, czy jest kompletny i posiada wszystko, co niezbędne do ratowania życia.

W piątkowe południe Pływalnia Rodzinna tętniła życiem, wszędzie rozlegał się gwar bawiących się dzieci. O godzinie 13 wypoczywali tam pan Leszek ze swoim synem Filipem.

- Niedawno przeszedłem koronawirusa, byłem ciężko chory, dlatego bardzo teraz doceniam wszelkie zdrowe formy aktywności - zdradza nam pan Leszek. - Lubię spędzać tutaj czas z dzieciakiem. Bardzo się cieszymy, że to wszystko wraca już do normalności i idziemy do przodu - dodaje miłośnik pływalni.

Filip również jest zadowolony, że może tutaj znowu przychodzić.

- Czasami pływam, czasami bawię się na placu zabaw. Obie rzeczy bardzo lubię - cieszy się chłopiec.

Do Pływalni Rodzinnej zawitali nawet klienci z zagranicy. Bumen z dwójką dzieci i mężem przybyli do Białegostoku z Niemiec. Akurat mają urlop i postanowili skorzystać z wodnego relaksu.

- Nie wiedzieliśmy, że akurat dziś otworzyli pływalnię. Trafiliśmy tu przypadkiem, ale bardzo nam się tutaj podoba - opowiada Bumen.

Ratownik Darek zdradził nam, że po południu spodziewa się tutaj tłumów.

- Jeszcze przed pandemią, szczególnie w weekendy to gościliśmy tutaj ok. 1100 osób - opowiada Darek.

Przyznaje również, że na otwarcie Pływalni Rodzinnej czatowali stali klienci.

- Dostawaliśmy bardzo dużo wiadomości z pytaniem, kiedy się w końcu otworzymy - opowiada Darek. Teraz ratownik cieszy się, że może powrócić do normalnego harmonogramu pracy, daje mu to poczucie stabilności.

Białostocki Ośrodek Sportu i Rekreacji wznawia zapoczątkowane przed zamknięciem zajęcia - aqua aerobik i ćwiczenia rehabilitacyjne z fizjoterapeutką. Od czerwca zostanie również wprowadzona nowa usługa – aqua zumba. To połączenie tańca i fitnessu przy gorących latynoskich rytmach. Zajęcia będą odbywały się na Pływalni Rodzinnej przy ul. Stromej 1a w środy i niedziele w godz. 18 - 18.45. Mile widziani są miłośnicy tanecznych zabaw, bez względu na wiek i poziom umiejętności pływania. Aktywność ta skierowana jest również do osób chcących spalić kalorię i wymodelować sylwetkę.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny