Od 1 lipca będzie można zwiedzić najstarszy zabytek Białegostoku. Stary kościół farny zostanie otwarty dla zwiedzających

Na ten moment z wytęsknieniem czekała rzesza osób z Białegostoku i okolic. "Biały Kościółek" lub inaczej stary kościół farny dostępny będzie dla zwiedzających przez trzy miesiące. Sześć dni w tygodniu, od poniedziałku do piątku w godzinach 9-13. Zasady udostępniania kościoła konsultowane były z Regionalnym Oddziałem PTTK w Białymstoku.

Według informacji przekazanej przez kancelarię duszpasterską parafii Rzymskokatolickiej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku dostęp do ekspozycji kościoła będzie darmowy, choć nie przewiduje się, by otwarte zostały krypty znajdujące się pod świątynią. Odwiedzający późnorenesansową budowlę mogą liczyć na zabytki, takie jak:

- Mauzoleum rodowe Branickich.
- Nagrobek serca ostatniego z rodu Branickich, Jana Klemensa złożony z sarkofagu i piramidy.
- Epitafium Izabeli Branickiej.
- Kilka historycznych tablic, jak chociażby ta poświęcona Piotrowi Wiesiołowskiego.
- Zabytkowe organy, które datowane są na 1753 rok.
- Polichromie stworzone przez Antoniego Herliczkę.
- Liczne zdobienia i złocenia.

Przypomnijmy, że w 1617 roku ród Wiesiołowskich na czele z Piotrem Wiesiołowski (ówczesnym marszałkiem Wielkiego Księstwa Litewskiego), rozpoczął budowę murowanego kościoła pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP, prace ukończono w 1626 roku.

"Biały Kościółek" określany jest jako późnorenesansowy dom modlitwy, jednak za jego wystrój odpowiedzialny był Jan Klemens Branicki, który prowadząc renowacje świątyni w XVIII wieku wprowadził do wnętrza barok. Stary kościół farny stanowi mauzoleum rodzinne rodu Gryfitów - Branickich. Ufundowała je żona Stefana Mikołaja i matka Jana Klemensa - Katarzyna Scholastyka z Sapiehów.

W 1980 roku przeprowadzony został kapitalny remont i konserwacja wnętrz kościelnych. Odkryto wówczas krypty grobowe, znajdujące się pod świątynią. W podziemnych katakumbach kościoła pochowane są takie osoby, jak: Izabella z Poniatowskich Branicka, Katarzyna Poniatowska, abp Edward von Ropp, czy abp Edward Kisiel.