Oskarżeni Marek Kozłowski i Krzysztof Sawicki reprezentowali zarząd miasta w sprawie tej inwestycji. Podpisując protokół odebrania oczyszczalni odcieków w Hryniewiczach, mieli pełną świadomość, że miasto Białystok jest uprawnione do naliczania wykonawcy inwestycji kar umownych. Dlaczego zrezygnowali z ich naliczania, nie wiem - uzasadniał dzisiejszy wyrok sędzia Janusz Sulima.
Sąd uznał, że dwaj byli wiceprezydenci nie dopełnili swoich obowiązków i przez ich decyzje miasto straciło ponad 1,5 miliona złotych. Skazał ich na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Obaj oskarżenia muszą zapłacić miastu po 50 tysięcy złotych tytułem naprawienia szkody.
Uniewinni zaś Bożenę Zawadzką i Janusza Ostrowskiego. Bo nie byli członkami zarządu miasta. - Nie ma podstaw, by przyjąć że ci oskarżeni są winni tego, że nie zażądali od zarządu naliczania kar umownych - uznał sąd.
Żaden z oskarżonych nie chciał komentować wyroku. Prokuratura jeszcze nie zdecydowała, czy odwoła się od wyroków uniewinniających.
Przypomnijmy. Oczyszczalnia w Hryniewiczach została zbudowana ponad sześć lat temu. Do dziś nie została uruchomiona, choć władze miasta opłaciły inwestycję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?