Po siedmiu latach w końcu udało się rozpocząć budowę ważnego odcinka drogi wojewódzkiej. Ważnego dla Białegostoku i Łap. Ten odcinek będzie początkiem wyjazdu z Białegostoku - mówił Jerzy Leszczyński, marszałek województwa podlaskiego.
- To efekt determinacji zarządu województwa i Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich doprowadziły do finału. Ta droga uprości wyjazd w kierunku Łap i Wysokiego Mazowieckiego - podkreślał Jarosław Dworzański, przewodniczący sejmiku.
Obaj mają powody do radości. Wójtowe gmin Juchnowca Kościelnego oraz Turośni Kościelnej serdecznie im dziękowali. Bo uważają, że dzięki tej inwestycji wreszcie poprawi się bezpieczeństwo na drodze. W środę oficjalnie rozpoczęła się budowa obwodnicy Księżyna. Wbito też pierwsze łopaty. Chodzi o rozbudowę fragmentu drogi wojewódzkiej nr 678 od miejscowości Horodniany do skrzyżowania z drogą nr 682 w Markowszczyźnie. Trasa prowadziłaby z ulicy Jodłowej w Kleosinie, z obejściem Księżyna i Zalesian od strony południowej.
Przeczytaj też: Obwodnica Księżyna pod bacznym okiem mieszkańców
Obwodnica będzie miała 6,5 km długości. Wiadomo, że powstaną chodniki, ścieżki rowerowe, ciągi pieszo-rowerowe i zatoki autobusowe. I co ważne, w każdą stronę będą po dwa pasy ruchu. Prace będą kosztowały 116 mln 850 tys. złotych.
- Podpisaliśmy już z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości umowę na 85 procent dofinansowania inwestycji - mówi Józef Sulima, dyrektor PZDW.
Budową obwodnicy zajmie się warszawska firma Budimex. - Ta inwestycja to dla nas wyzwanie. Głównym utrudnieniem będzie to, że na czas prac nie zostanie wstrzymany ruch - tłumaczy Cezary Łysenko, dyrektor rejonu w Budimeksie.
Budowa według planów ma się zakończyć w czerwcu 2018 roku. - Termin jest krótki, ale zdążymy - zapewnia Łysenko.
Z obwodnicą był problem
Trasa miała być gotowa w październiku 2015 roku. Wszystkie prace miały kosztować ok. 140 mln zł. Ale w lipcu 2013 roku wykreślono projekt z listy kluczowych w województwie podlaskim. I to na wniosek PZDW. Mieszkańcy nie zgadzali się na proponowany przez urzędników przebieg.
Wytknęli błędy: że droga miała np. przeciąć gospodarstwo na dwie części, że młode małżeństwo dostało pozwolenie na budowę domu gdy planowano już przebieg obwodnicy - pisaliśmy w tym w „Porannym”. Wtedy drogowcy zrezygnowali z planów. Teraz do nich wrócili.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?