Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obwodnica - i tak źle, i tak niedobrze

Małgorzata Bazyluk
Janusz Różkowski,  architekt z firmy Transprojekt Gdański, mówił o głównych założeniach przebiegu obwodnicy Bielska
Janusz Różkowski, architekt z firmy Transprojekt Gdański, mówił o głównych założeniach przebiegu obwodnicy Bielska Fot. Krzysztof Jankowski
Szansa na dobre drogi. Za niespełna 10 lat ma ruszyć budowa nowoczesnej obwodnicy wokół Bielska.

W ubiegłym tygodniu trwały zaciekłe dyskusje mieszkańców z projektantami, inwestorami i samorządowcami na temat jej przebiegu.

Termin rozpoczęcia budowy obwodnicy planujemy na lata 2012-2015 - mówi Sławomir Topczewski, Naczelnik Wydziału Dokumentacji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku.

- Mamy prężnie rozwijające się firmy, ale brak dobrych dróg - mówi Zbigniew Gołębiowski, zastępca burmistrza. - Miasto jest obecnie w fazie ich planowania.

Który lepszy?

Na środowych spotkaniach architekt Janusz Różkowski przedstawił dwa warianty przebiegu obwodnicy po wschodniej stronie Bielska Podlaskiego. Pierwszy wariant (zaznaczony na niebiesko) powstał kilka lat temu. Jest on położony blisko miasta oraz wsi Proniewicze.

- Takie położenie rozdziela miasto na dwie części - mówił podczas spotkania z mieszkańcami Janusz Różkowski, architekt z firmy Transprojekt Gdański, wykonujący projekt. - Dziś jest bez sensu.

Wariant drugi (czerwony) odsuwa się od miasta. Łączy on również obwodnicę z drogą na Połowce.

- Nie zapominajmy, że jest to plan wstępny - mówi Janusz Różkowski.

Nie ustalono jeszcze, czy będzie to droga jedno-, dwu- czy trzyjezdniowa. Najczęściej mówiono o dwóch dwupasmowych jezdniach, z których w miarę potrzeb można będzie utworzyć trzeci pas. Nie są znane też dokładne koszty budowy.

- Trudno jest ustalić kwotę, bo ceny idą w górę - tłumaczył Janusz Różkowski. - Trzeba też znać długość dróg. Kilometr drogi przy dwóch jezdniach wynosi obecnie około 30 milionów zł.

Zły jeden…

Przebieg przedstawionych wariantów dróg budził sporo wątpliwości wśród ludzi zarówno na spotkaniu gminy miejskiej, jak i wiejskiej.

- Hałas jest teraz największym problem we wsi Proniewicze - napisał do nas Marcin Iwaniuk, mieszkaniec tejże wsi. - Gmina opowiedziała się za wariantem niebieskim. Mieszkańcy znaleźliby się w strasznej sytuacji, gdyż hałas dochodziłby do nas z dwóch stron zabudowań i to w bardzo bliskiej odległości.

- Gmina nie jest w tej sprawie decydentem - mówi wójt Raisa Rajecka. - Jesteśmy od tego, aby wspierać mieszkańców i dlatego przekażemy składane wnioski w sprawie przebiegu trasy do projektanta i GDDKiA.

…drugi gorszy

Działkowicze uważają, że według czerwonego wariantu, droga utrudni im dostęp do działek.

- Poświęcimy jak najmniej tego terenu i zrobimy dojazd - odpowiedział projektant.

Dużo wątpliwości co do trasy obwodnicy mają też mieszkańcy Studziwód. Jednak ta okolica jest trudna do zagospodarowania ze względu na Las Pilicki, w którym znajduje się leśniczówka i Grób Ofiar Barbarzyństwa.

- Można ją przenieść dalej na południe od miasta i pomóc rozwijać się terenom wiejskim - zauważył Doroteusz Fionik. - Poza tym droga ma przebiegać za blisko wsi.

- Tak położona obwodnica może służyć również mieszkańcom Bielska - odpowiedział Kazimierz Prus. - Gdy odsunie się ją dalej, będzie to droga czysto tranzytowa.

- Bielsk i okolice to i tak specyficzny teren, na którym nie dojdzie do żadnych wyburzeń - mówi Janusz Różkowski, projektant.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny